Śląski producent i dystrybutor profili aluminiowych za pieniądze ze sprzedaży akcji serii F chce kupić spółkę generującą około 100 mln zł obrotów. Niewykluczone że chodzi o tłocznię profili Final. Grupa Yawalu (wówczas Al-Prasu) straciła ją w 2003 roku. Bank BPH przejął ją za niespłacone kredyty.
- Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - mówi Piotr Knapiński, prezes Yawalu. - Wiemy, że obecni właściciele interesującej nas spółki chcą ją sprzedać w I połowie 2008 roku - dodaje.
Czy Bank BPH planuje sprzedaż tłoczni? Rzecznik Małgorzata Dłubak późnym popołudniem odesłała nas z pytaniem o Final do... Banku Pekao. - Akcje tej spółki należą do aktywów, które w dniu fuzji Banku BPH i Banku Pekao zostaną alokowane do tego drugiego - wyjaśniła.
Yawal prowadzi równolegle "luźne rozmowy" w sprawie przejęcia zagranicznego przedsiębiorstwa. Jeśli z akwizycji nic nie wyjdzie, śląska firma zainwestuje w nowe linie produkcyjne. W planach ma dwa projekty, każdy o wartości 20 mln zł. - Zrealizujemy je także wtedy, gdy dojdzie do przejęcia, tylko później - mówi P. Knapiński.
Jeśli trwająca właśnie oferta publiczna zakończy się pełnym sukcesem, Yawal pozyska 72 mln zł. Od 29 do 31 października będzie można składać zapisy w ramach wykonania prawa poboru. Dwa pp uprawniają do objęcia jednej akcji serii F. Cena emisyjna to 35,5 zł. Wczoraj na giełdzie za walory Yawalu płacono 41,6 zł, po spadku kursu o 3,4 proc. Notowania pp spadły zaś o 16,9 proc., do 2,1 zł.