Prospekt odrzucony, bo zawierał fałszywe informacje

Publikacja: 27.10.2007 09:27

Komisja Nadzoru Finansowego jednogłośnie odmówiła zatwierdzenia prospektu FON-u, dotyczącego emisji 448 mln akcji serii F z prawem poboru (jego odjęcie nastąpiło w czerwcu) oraz 400 mln papierów serii G, które ma objąć w większości firma Investment Friends, należąca do członka rady nadzorczej FON-u Mariusza Patrowicza.

"Przesłanką do odmowy zatwierdzenia był fakt, iż prospekt nie zawierał wszystkich informacji wymaganych przepisami, jak również zawierał nieprawdziwe informacje dotyczące umowy z jednym z kontrahentów, której realizacja miała być jednym z priorytetów rozwoju firmy" - czytamy w komunikacie KNF. - Przykro mi, ale nie możemy ujawnić żadnych szczegółów - ucina Łukasz Dajnowicz, rzecznik Komisji.

FON produkuje konstrukcje stalowe. Zgodnie z nową strategią, miał rozszerzyć działalność o budownictwo drogowe i deweloperkę.

- Jestem zaskoczony, to jakieś nieporozumienie. Wyjaśnimy to - komentuje Krzysztof Kania, członek zarządu kierujący FON-em. Dodaje, że w poniedziałek miał zostać złożony prospekt z kolejnymi poprawkami, o które wnioskowała Komisja. - W tej sytuacji odrzucenie prospektu bez konsultacji ze spółką jest nie w porządku. Przecież to będzie miało wpływ na notowania - mówi K. Kania.

Wiceprezes zapewnia, że FON o wszystkich umowach informował rynek raportami bieżącymi i wszystkie zawierały prawdziwe informacje.

Czy akcjonariusze FON-u mogą liczyć, że zarząd ujawni, czego dotyczyły zastrzeżenia KNF? - Jeśli Komisja przedstawi je nam, to na pewno tak - zapewnia K. Kania.

Na początku października FON podał komunikat o zawarciu przedwstępnej umowy nabycia nieruchomości w Płocku za 12 mln zł. W czerwcu zaś podpisał kontrakt o wartości 0,87 mln zł ze Strabagiem na przebudowę odcinka drogi wojewódzkiej z Warszawy do Leszna.

Zdaniem K. Kani, Komisji może chodzić o umowę ramową z Regionalną Agencją Poszanowania Energii, zawartą rok temu przez poprzedni zarząd. Dotyczyła produkcji kotłów do splania biomasy. Szef FON-u przyznaje, że RAPE w sierpniu wypowiedziała umowę. Jako przyczynę podała to, że spółka nie rozliczyła się z nią finansowo (chodzi o kilkanaście tysięcy złotych). - Nie poinformowaliśmy o tym rynku, ponieważ nie uznaliśmy wypowiedzenia i wyjaśniamy sprawę - dodaje K. Kania. Współpraca z RAPE nie jest dla FON-u priorytetowym elementem strategii.

- Za treść prospektu odpowiadają Krzysztof Kania i Biel Capital. Wyjaśnię tę sprawę. Dodam, że Investment Friends nie zrezygnuje z objęcia emisji - mówi M. Patrowicz, członek rady nadzorczej FON-u i jeden z głównych akcjonariuszy.

Fon
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy