Prawdopodobnie dzisiaj prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anna Streżyńska, przedstawi stanowisko regulatora na temat wyników audytu kosztów ponoszonych przez Telekomunikację Polską. Na ich podstawie TP chciałaby ustalać ceny usług detalicznych, a także stawek, po których odsprzedaje je hurtowo innym operatorom. Na razie robi to w oparciu o decyzje UKE, ale twierdzi, że świadczy usługi poniżej kosztów.
W sierpniu TP dostarczyła UKE raport o tzw. rachunkowości regulacyjnej za 2006 r. Wśród dokumentów znalazły się m.in. wyniki kalkulacji kosztów, które operator mógłby stosować w tym roku. Spółka przedstawiła też wyniki audytu kosztów, dokonanego przez firmę Ernst & Young Audit. Audytor nie zgłosił zastrzeżeń do sprawozdania. Stwierdził również, że obliczenia są zgodne z przepisami prawa i instrukcją regulatora. 23 sierpnia UKE zapowiedział, że wkrótce ogłosi szczegółowe stanowisko na temat sprawozdania. Tak się na razie nie stało, a prezes Streżyńska kilka razy sugerowała, że wyniki kalkulacji nie we wszystkich aspektach spełniają oczekiwania regulatora. Do tej pory nie powiedziała, co budzi jej wątpliwości.
Na konferencji poświęconej wynikom TP Grażyna Piotrowska-Oliwa, prezes PTK Centertel, mówiła, że grupa jest pewna swoich kalkulacji.