Przeterminowane uchwały FON-u

Odrzucenie prospektu emisyjnego to dla FON-u duży kłopot. Do złożenia nowego dokumentu niezbędne jest zwołanie NWZA

Publikacja: 30.10.2007 07:16

Komisja Nadzoru Finansowego w piątek odrzuciła prospekt FON-u. Znacznie opóźni to przeprowadzenie dwóch emisji akcji zaplanowanych przez producenta konstrukcji stalowych. Pieniądze miały umożliwić FON-owi budowę grupy, działającej w branży deweloperskiej i budownictwa drogowego.

KNF zarzuciła firmie zamieszczenie w prospekcie nieprawdziwych informacji, głównie dotyczących umowy z jednym z kontrahentów.

Potrzebna nowa zgoda

- Czekamy na pisemne uzasadnienie decyzji. Uwzględnimy uwagi Komisji i ponownie złożymy dokumet - komentuje Krzysztof Kania, członek zarządu, kierujący FON-em. - Zależy nam na jak najszybszym przeprowadzeniu emisji, bo taka jest wola akcjonariuszy, wyrażona uchwałami walnego zgromadzenia - podkreśla.

Tu właśnie zaczynają się schody. - Ponieważ FON musi złożyć nowy dokument, konieczne jest zwołanie walnego zgromadzenia i ponowne uchwalenie emisji - potwierdza Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF. Dlaczego? Ponieważ zdezaktualizowały się uchwały, na podstawie których spółka chciała sprzedać nowe papiery. Zgodnie z przepisami, licząc od podjęcia uchwał w sprawie emisji, spółka ma cztery miesiące na przygotowanie i złożenie prospektu. Emisja 448 mln akcji serii F z prawem poboru (jego odjęcie nastąpiło w czerwcu) została uchwalona 26 kwietnia, tak więc termin minął w sierpniu. Emisja 400 mln papierów serii G (głównie dla spółki Investment Friends) została uchwalona 30 czerwca. Termin upływa dziś.

- Wiemy o takim ryzyku, jednak z moich rozmów z prawnikami wynika, że moglibyśmy zwrócić się do Komisji o ponowne rozpatrzenie prospektu, oczywiście poprawionego, a nie składać nowy dokument - ripostuje K. Kania.

Wygasłe kontrakty

Wciąż nie wiadomo, jakie fałszywe informacje miałby zawrzeć FON w prospekcie. - Mamy "twarde" dowody, ale nie jesteśmy uprawnieni do podawania szczegółów. Spółka ma wolną rękę. Jeśli nie ma sobie nic do zarzucenia, może opublikować uzasadnienie naszej decyzji - podkreśla Ł. Dajnowicz.

W sobotnim "Parkiecie" K. Kania przyznał, że już w sierpniu opolska Regionalna Agencja Poszanowania Energii wypowiedziała zawarty w ubiegłym roku kontrakt. FON o tym nie poinformował, ponieważ nie uznał zerwania umowy.

Jak ustaliliśmy wczoraj, najwyraźniej zakończyła się także współpraca z Caema Polska, dotycząca dostaw konstrukcji stalowych. - Chociaż kontrakt jest fizycznie zawarty, ale od dłuższego czasu nie zlecamy FON-owi prac. Spółka nie dotrzymywała terminów dostaw. Nie jesteśmy już zainteresowani współpracą - mówi Jacek Kratsch, prezes Caemy.

Wczoraj kurs FON-u spadł o 4 proc., do 48 groszy. W ciągu sesji notowania firmy traciły nawet 10 proc.

Fon
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy