Wszyscy rwą do gospodarki

Trwają negocjacje w sprawie koalicji PO-PSL. Wczoraj wieczorem spotkali się liderzy obu partii. Wyłącznie od ich uzgodnień zależą wszystkie decyzje personalne - przyznają zarówno ludowcy, jak i działacze Platformy. Dużo wyjaśni się dzisiaj, gdy zarząd PO powinien zdecydować o pełnej obsadzie kadrowej w obejmowanych przez tę partię resortach

Publikacja: 30.10.2007 08:10

Na nieformalnym spotkaniu liderów PO w sobotę zapadła decyzja, że ministrem finansów zostanie Jacek Rostowski, doradca prezesa Pekao Jana Krzysztofa Bieleckiego, wykładowca Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego w Budapeszcie oraz członek Rady Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych. Teka resortu skarbu przypaść ma Zbigniewowi Chlebowskiemu (wiceprzewodniczący klubu Platformy w poprzedniej kadencji). Resortem gospodarki pokieruje prezes PSL Waldemar Pawlak.

Wczoraj trudno było potwierdzić oficjalnie te informacje. Powód? "Przeciek" pojawił się jeszcze przed wieczornym spotkaniem liderów PO i PSL, a liderzy Platformy nie mogli być pewni reakcji przyszłego koalicjanta. - Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że tak będzie - komentowali tylko politycy PO.

Euro bardziej pewne

Największą niespodzianką może być kandydatura J. Rostowskiego. Profesor podobno zgodził się już na propozycję. Sam jednak nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.

Dla ekonomistów interesujące są dorobek naukowy i poglądy kandydata. Jeszcze przed wejściem Polski do Unii Europejskiej był zwolennikiem tzw. jednostronnej euroizacji, czyli przyjęcia wspólnej waluty przed spełnieniem kryteriów fiskalnych. Po akcesji J. Rostowski wskazywał już tylko na korzyści z szybkiego wstąpienia do strefy euro. - Nie wydaje się, by te poglądy poważnie się zmieniły - powiedział nam Andrzej Bratkowski, główny ekonomista Pekao i współautor wielu analiz pisanych z Rostowskim.

Analitycy już oceniają, jak nominację J. Rostowskiego odebrałby rynek. - Możemy mieć do czynienia z szybką grą na konwergencję, której pierwsze stadium już widzimy. Oznacza ona dalszy spadek rentowności papierów o długich terminach wykupu i dalsze umocnienie złotego - ocenił Ryszard Petru, główny ekonomista BPH, wskazywany także jako kandydat na ważne funkcje w Ministerstwie Finansów.

Koncepcja szybkiego przyjęcia euro nie do końca podoba się PSL. - Warto będzie o tym rozmawiać - mówił Marek Sawicki, poseł ludowców i jeden z negocjatorów. Wspomniał przy okazji, że obecna polityka monetarna jest zbyt restrykcyjna. - Być może warto się zastanowić nad innym składem Rady Polityki Pieniężnej i nad innym prezesem NBP - dodał. Taka wymiana kadr wymaga jednak zmiany prawa.

Szukanie współpracowników

Są już też pierwsze przymiarki do obsady wiceministrów w MF. PO chce pozostawić obecną wiceszefową resortu i eksperta ds. budżetu Elżbietę Suchocką-Roguską. Do ministerstwa trafić miałby za to poseł Platformy, a do 2005 r. diler rynku obligacji w Banku BPH Jakub Szulc. Mówi się także o Janie Rudowskim, ekspercie ds. podatków i sędzim Naczelnego Sądu Administracyjnego. Z kolei zbliżony do PO prof. Stanisław Gomułka mógłby zostać doradcą ministra. Prawo do wskazania jednego z wiceszefów MF otrzyma PSL.

Wciąż nic pewnego

Z wypowiedzi członków Platformy wynika, że do ostatnich chwil przed wczorajszym spotkaniem liderów PO i PSL sprawa obsady stanowisk w resortach gospodarczych "pozostawała dynamiczna". - Wszystkie decyzje zależą od Donalda Tuska. Będą podejmowane w trybie trwających jeszcze rozmów i negocjacji z koalicjantem - powiedział nam Aleksander Grad, przewodniczący Komisji Skarbu w Sejmie zakończonej już kadencji. Mówiło się o nim jako o poważnym kandydacie na nowego ministra skarbu. O tym, że nie było jeszcze oficjalnych propozycji, zapewnił również Andrzej Czerwiński, wymieniany jako przyszły wiceminister skarbu ds. energetyki. Czy kwestia objęcia władzy w resorcie gospodarki jest kluczowym warunkiem PSL? - W tej chwili żadnych wymagań personalnych nie postawiliśmy. Na spotkaniu Pawlak-Tusk te kwestie zostaną pewnie w dużej mierze wyjaśnione, ale teraz najważniejsze jest uzgodnienie założeń do programu gospodarczego - powiedział nam Eugeniusz Grzeszczak, będący głównym negocjatorem ze strony PSL.

IAR

Kolejne etapy

tworzenia koalicyjnego rządu Platformy z ludowcami

Gabinetowa układanka

Dziś PO i PSL miały przestawić kandydatów na poszczególnych ministrów. Niewykluczone, że zamiast tego usłyszymy tylko o podziale "kompetencji" pomiędzy obu koalicjantów.

Organizacja pracy Sejmu

Do jutra przyszli koalicjanci mają ustalić liczbę sejmowych komisji, a także ich obsadę (m.in. podział miejsc i przewodniczących). Wiadomo, że w komisji będzie ich mniej niż w zakończonej kadencji.

Czas na ruch prezydenta

5 listopada - taką ostateczną datę na zbudowanie składu koalicyjnego rządu stawia sobie Platforma Obywatelska. To także termin pierwszego posiedzenia Sejmu nowej kadencji. Zgodnie z oczekiwaniami, prezydent Lech Kaczyński powinien wtedy powierzyć Donaldowi Tuskowi misję tworzenia rządu.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy