Prezydent desygnuje Tuska na nowego premiera w tym tygodniu

Warszawa, 05.11.2007 (ISB) - Prezydent Lech Kaczyński spotka się we wtorek z szefami partii zasiadających w parlamencie, wynika z poniedziałkowej wypowiedzi ministra w Kancelarii Prezydenta, Michała Kamińskiego. Według niego jeszcze w tym tygodniu prezydent desygnuje lidera Platformy Obywatelskiej (PO) Donalda Tuska na nowego premiera.

Publikacja: 05.11.2007 13:54

Kamiński zaprzeczył na zwołanej w poniedziałek konferencji prasowej, jakoby prezydent zamierzał zwlekać przez dwa tygodnie z desygnowaniem Donalda Tuska na szefa rządu.

"To nieprawda, prezydent nie ma takich zamiarów. Ale zanim podejmie tę decyzję, spotka się ze wszystkim liderami partii zasiadających w Sejmie. Nastąpi to jutro. Najpierw porozmawia z PO i Polskim Stronnictwem Ludowym (PSL, a po południu z partiami opozycyjnymi - Prawem i Sprawiedliwością (PiS) i Sojuszem Lewicy Demokratycznej (SLD). To konsultacje polityczne" - powiedział prezydencki minister.

Michał Kamiński dodał także, że "prezydent desygnuje Donalda Tuska na nowego premiera jeszcze w tym tygodniu".

Później, o godz. 13:00 premier Jarosław Kaczyński złożył na ręce prezydenta, Lecha Kaczńskiego dymisję swojego gabinetu. Według prezydenta zostanie ona przyjęta "za kilka godzin", czyli po ukonstytuowaniu się nowego parlamentu. Inauguracyjne posiedzenie Sejmu zaczyna się w poniedziałek o godz. 15:00.

Według konstytucji, prezydent desygnuje premiera najpóźniej 14 dni po dymisji starego rządu. Ten proponuje skład Rady Ministrów (RM) i w ciągu kolejnych 14 dni od powołania musi przedstawić Sejmowi program działania rządu (expose) z wnioskiem o udzielenie mu wotum zaufania. Sejm uchwala wotum zaufania bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów (231 głosów).

Jeśli premier nie uzyska wotum zaufania, inicjatywa powołania rządu przechodzi do Sejmu, który w ciągi dwóch tygodni wskazuje prezesa Rady Ministrów. Jeśli wskazany przez Sejm premier nie uzyska wotum zaufania, inicjatywa wraca do prezydenta. Jeśli jego następny kandydat nie uzyska wotum zaufania, prezydent rozwiązuje parlament i ogłasza wybory. To tzw. procedura trzech kroków konstytucyjnych.

Wydaje się jednak, że w obecnej sytuacji politycznej wszystko skończy się po myśli Donalda Tuska, czyli premier-elekt uzyska wotum zaufania za pierwszym podejściem. Z arytmetyki sejmowej wynika bowiem, że koalicja PO-PSL posiada w sumie 240 głosów (odpowiednio 209 i 31). Prawdopodobnie nowy rząd może także liczyć na 53 głosy Lewicy i Demokratów (LiD) oraz 1 głos przedstawiciela Mniejszości Niemieckiej. (ISB)

lk/tom

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy