Od lipca do września tego roku grupa Famuru zarobiła na czysto 27,3 mln zł, podczas gdy przed rokiem notowała 25,3 mln zł zysku netto. Przychody spółki wzrosły o blisko 56 proc., do 255,6 mln zł, w porównaniu z III kwartałem 2006 roku.
Pod względem obrotów był to najlepszy kwartał w historii spółki. Związane jest to m.in. z konsolidacją przejętej Odlewni Żeliwa Śrem, której sprzedaż w omawianym okresie "dołożyła" 55 mln zł. - Zyski III kwartału pokazują olbrzymi potencjał, dzięki któremu wyniki w kolejnych okresach będą jeszcze lepsze - mówi Tomasz Jakubowski, prezes Famuru.
Publikacja niezłych wyników przełożyła się nieznacznie na notowania spółki. We wtorek akcje Famuru podrożały o 3,8 proc., do 4,65 zł.
Firma notuje systematyczny wzrost sprzedaży zagranicznej. Jej udział w łącznych przychodach grupy przekracza po dziewięciu miesiącach 41 proc. Dominującymi klientami są firmy z Unii Europejskiej (22,9-proc. udział). Odbiorcami są też m.in. Norwegia i Meksyk, które odpowiadają za 13,5 proc. sprzedaży.
Famur przewiduje, że końcówka roku przyniesie dalszy wzrost eksportu. W IV kwartale zaplanowano realizację znaczącej, wysokomarżowej umowy na dostawę kompleksu ścianowego do Rosji o wartości ponad 24 mln euro (ok. 88 mln zł).