Dobiegł końca sezon publikacji kwartalnych wyników giełdowych banków. Pomimo apokaliptycznych wieści dochodzących zza oceanu, zyski wypracowane przez większość polskich banków okazały się co najmniej zgodne z oczekiwaniami. Pozytywnie zaskoczyły PKO BP (jak zauważył jeden z analityków, wysokość zysków zaskoczyła nawet samego prezesa) i BPH (w III kwartale wypracował 441 mln zł wobec oczekiwanych 389 mln zł).

Już wkrótce biura maklerskie zaczną korygować swoje rekomendacje dla akcji poszczególnych instytucji. W ciągu kilku dni dowiemy się, jak wyniki finansowe wpłynęły na rekomendacje analityków z Domu Maklerskiego Millennium. Specjaliści z Domu Maklerskiego BZ WBK zweryfikują swoje rekomendacje w nadchodzącym tygodniu. Natomiast w przypadku ING Securities korekta rekomendacji będzie miała miejsce na początku grudnia.

Na razie poznaliśmy jedynie wstępne wnioski analityków CAIB. W opublikowanym w tym tygodniu raporcie podtrzymali oni rekomendację "kupuj" dla Getinu Holding. Jego walory wydają się najbardziej atrakcyjne dla giełdowych graczy ze wszystkich akcji bankowych - CAIB prognozuje, że w ciągu roku akcje Getinu podrożeją o ponad 60 proc., do 22 zł. Barierą dla rozwoju banku może stać się wysoki wskaźnik stosunku kredytów do depozytów, który wymusi wyhamowanie akcji kredytowej. Marcin Jabłczyński ocenia jednak, że bank poradzi sobie z tym wyzwaniem, przyciągając depozyty klientów wysokim oprocentowaniem, intensywną akcją marketingową oraz rozwojem sieci oddziałów.

Analitycy CA IB zalecają inwestorom kupowanie akcji jeszcze dwóch banków - PKO BP (cena akcji w perspektywie 12 miesięcy powinna wzrosnąć o prawie 21 proc.) i Banku ING (prognozowany wzrost o prawie 24 proc.). Podtrzymana została rekomendacja "trzymaj" dla BZ WBK, Millennium i BRE Banku. Wyniki finansowe za III kwartał nie wpłynęły również na razie na ocenę Citi Handlowego (który przedstawił wyniki o 9 proc. niższe od prognoz) ani Kredyt Banku, dla których CA IB utrzymuje rekomendację "sprzedaj".