– Chodzi po prostu o to, aby tę giełdę oddać – ocenił szef PiS.

Ministerstwo skarbu zamierza jeszcze w tym roku przekazać kontrolę nad warszawskim parkietem jednemu z największych światowych graczy: London Stock Exchange, Deutsche Boerse, Nasdaq OMX oraz NYSE Euronext. Państwo zachowa w akcjonariacie GPW udział na poziomie 25 proc. plus jedna akcja. Zakończenie prywatyzacji jest planowane w perspektywie dwóch-trzech lat. Jak powiedział w ostatnich dniach Maciej Wewiór, rzecznik ministerstwa, zaproszenia do składania ofert zostały już do potencjalnych inwestorów wysłane.

Według wiceprezes PiS Aleksandry Natalli-Świat, prywatyzacja GPW będzie oznaczała utratę szansy na rozwój polskiego rynku kapitałowego. Natalli-Świat powiedziała, że prywatyzacja „profesjonalnie zarządzanej i dobrze rozwijającej się” GPW ma tylko jeden cel: pozyskanie wpływów do budżetu i zalepienie dziury budżetowej.