Konta emerytalne dla emigrantów

Nowela szykowana przez resort pracy to za mało, by pobudzić oszczędzanie w III filarze. Do tego trzeba by ulgi w PIT

Osoby niepłacące w Polsce podatków, np. ze względu na pracę za granicą, będą mogły wpłacać składki na indywidualne konta emerytalne (IKE). Dotychczas było to niemożliwe, ale resort pracy przygotował nowelę przepisów, która właśnie trafia do konsultacji.

[srodtytul]Unia żądała zmian[/srodtytul]

W ustawie wykreślono zapis, że do IKE mogą należeć tylko tzw. rezydenci podatkowi. Jedynym warunkiem będzie ukończenie 16. roku życia. Co do obcokrajowców przyjeżdżających do Polski do pracy resort nie ma złudzeń: oszczędzać nie będą. Zmiany zażądała jednak od nas pod koniec 2008 r. Komisja Europejska. Ale do tej samej kategorii należeć będą Polacy, którzy wyemigrowali, by podjąć za granicą pracę. – W myśl obowiązujących przepisów osoby takie, podczas pobytu za granicą, nie mogły wpłacać składek na IKE – czytamy w uzasadnieniu do noweli ustawy.

[srodtytul]Liberalizacja na plus, ale...[/srodtytul]

– Taka liberalizacja przepisów jest na pewno dobrym rozwiązaniem, bo poszerza grono osób mogących oszczędzać w IKE – mówi Tomasz Fronczak z TFI PZU. Podkreśla, że znacznego ożywienia na rynku spodziewać się po niej nie można. – Do tego potrzebna jest raczej możliwość odliczania przynajmniej części wpłacanych na IKE składek od podatku od dochodów osobistych – mówi.

W Sejmie od dwóch tygodni jest już obywatelski projekt w tej sprawie. Przewiduje on możliwość odpisania od podstawy opodatkowania nawet 12 tys. zł wpłaconych na IKE lub inne dobrowolne formy zabezpieczenia emerytalnego. Jednak szanse na jego przyjęcie z powodu kryzysu i wysokiego deficytu sektora finansów publicznych są nikłe. – Nawet niewielka ulga mogłaby zachęcić do oszczędzania, zwłaszcza młode osoby. Warto o to zadbać już dziś, bo gdy w pełni ruszy wypłata emerytur z I i II filaru, wiele osób będzie rozczarowanych ich wysokością – mówi Fronczak.

Podobnego zdania są fundusze emerytalne. – Osoby, które były gotowe zapisać się na obecnych warunkach, już się zapisały i IKE jest w stagnacji – mówi Grzegorz Chłopek, wiceprezes ING PTE. – Jedyną drogą do poprawy zabezpieczenia poprzez IKE jest natychmiastowe wprowadzenie odpisu od podatku składek trafiających do III filaru – podkreśla. Odpisy proponowało w zeszłym roku też ministerstwo pracy w czasie prac nad poprzednią nowelą. Ale pomysł zablokował resort finansów.

[srodtytul]Wpływ na rynek marny[/srodtytul]

Resort pracy nie był w stanie oszacować, jak propozycje wpłyną na rynek IKE. Przypomina za to, że ich liczba zaczęła spadać. Na koniec 2008 r. prowadzono 853,8 tys. kont, a wartość aktywów na nich zgromadzonych przekraczała 1,6 mld zł. Z informacji, jakie pozyskał „Parkiet” od instytucji prowadzących IKE, wynika, że spadek liczby klientów trwał też w I kwartale 2009 r. Z kolei Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności, na które powołuje się resort, wskazują, że z emigracji powróciło już 1,28 mln osób. Trudno jednak stwierdzić, ile z nich miało IKE i przestało z nich korzystać z powodu likwidowanych przepisów.