Hamować ją będą trudności z właściwą wyceną aktywów oraz – z perspektywy sprzedających – niskie notowania instytucji finansowych na giełdach – oceniają analitycy Raiffeisena.

Podkreślają, że pozbywający się oddziałów kierować się będą przede wszystkim potrzebami kapitałowymi spółek matek, a nie oceną ryzyka w regionie. Raiffeisen sugeruje, że do nowych właścicieli w Polsce mogą trafić Bank Handlowy, BZ WBK, Millenniun, Kredyt Bank oraz BRE Bank. Z raportu wynika, że aktywa banków w regionie wzrosły w 2008 r. o 25 proc., do 1,8 bln euro. Analitycy Raiffeisena zauważają, że między listopadem 2008 r. a styczniem 2009 r. część Polaków zdecydowała się wycofać oszczędności z banków, co spowodowało pogorszenie relacji pożyczek do depozytów (wzrosła na koniec ub. r. do 118 proc.).

Specjaliści Raiffeisena podkreślają, że brak możliwości finansowania zewnętrznego spowodował, że polskie banki zdecydowały się ograniczyć udzielanie kredytów mieszkaniowych w walutach obcych. Ponadto wsparcie banku centralnego nie wystarczyło, aby podtrzymać dynamikę pożyczek dla firm.

Raiffeisen wskazuje ponadto, że szybki rozwój rynku kredytów hipotecznych to efekt akcesji do Unii Europejskiej i idących w ślad za tym uproszczeń regulacji nabywania nieruchomości. Z tego też powodu bank spodziewa się rozwoju tego segmentu w krajach bałkańskich, Rumunii i Bułgarii. Ale nie tylko. – Mimo zwiększonej awersji do ryzyka, rynek kredytów mieszkaniowych w regionie jest daleki od nasycenia i będzie motorem wzrostu sektora bankowego – czytamy w analizie.