Wczoraj do południa zgłosiło się jeszcze „sporo” – jak twierdzi biuro prasowe KGHM – kandydatów w ramach prowadzonego przez radę nadzorczą konkursu. Firma nie chciała podawać żadnych szczegółów. Z przewodniczącym rady Markiem Trawińskim nie udało się nam skontaktować.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na podstawie zgłoszeń komisja złożona z trzech członków rady do piątku powinna opracować krótką listę sześciu kandydatów i przesłuchać ich już na najbliższym posiedzeniu nadzoru – czyli 10 lipca – aby już wtedy była możliwość powołania następcy Mirosława Krutina, którego kadencja wygasła 16 czerwca.
Na „tymczasowego” prezesa do czasu rozstrzygnięcia konkursy został wyznaczony Herbert Wirth. Chciałby on zachować to stanowisko, więc zgłosił kandydaturę. Prezesem chce także zostać Stanisław Speczik, który zarządzał KGHM w latach 2001–2004. – Liczę, że komisja merytorycznie oceni wszystkie kandydatury – mówi „Parkietowi”, pytany o swoje szanse. Do walki nie stanął poprzednik Krutina, Krzysztof Skóra, który szefował koncernowi od marca 2006 r. do stycznia 2008 r. – Nie wierzę w obiektywną ocenę mojej kandydatury, skoro rada w obecnym składzie nie rekomendowała udzielenia mi absolutorium za 2008 rok – tłumaczy były prezes.
Tymczasem spółka zależna Polskiej Miedzi – KGHM Cuprum – powołała w Niemczech firmę (będzie mieć w niej 74,9-proc. udział) z tamtejszym partnerem, logistyczno-handlowym koncernem HMS Bergbau. Nowy podmiot ma szukać i rozpoznawać złoża rud miedzi w całej Europie. Na pierwszy ogień pójdzie Saksonia. Polski koncern od kwietnia zeszłego roku ma licencję na eksplorację tamtejszego złoża rud miedzi i niedawno zwrócił się o pozwolenie na odwierty.