Kapitalizacja spółek na GPW sięgnęła na koniec lipca 81,4 mld euro, co jest wynikiem o blisko 20 proc. lepszym niż w przypadku Wiener Boerse. GPW dogania w statystykach giełdę ateńską (jej kapitalizacja to 83,6 mld euro).
Wyższą kapitalizację zawdzięczamy lipcowemu wzrostowi. GPW była jednym z lepiej zachowujących się rynków w Europie w lipcu. Indeks WIG20 wzrósł w minionym miesiącu o 14,8 proc. Większy wzrost zanotowano tylko na giełdach w Reykjaviku (indeks OMX Iceland 6 skoczył aż o 201 proc.) oraz w Pradze (indeks PX zwyżkował o 18,7 proc.).
Dobra koniunktura objawiła się także zwiększoną skalą handlu akcjami. W lipcu obroty na GPW wzrosły o 19 proc. w stosunku do czerwca, osiągając wartość 3,4 mld euro. Większą dynamikę zaobserwowano tylko na dużo mniejszej giełdzie maltańskiej (Borża ta’Malta). Handel na Wiener Boerse – głównej konkurentce warszawskiej giełdy – zmniejszył się tymczasem o 11 proc. Ostatecznie w statystykach obrotów GPW wyprzedziła zarówno giełdę austriacką, jak i grecką.
Po siedmiu miesiącach dystans między wartością handlu akcjami w Atenach a Warszawą, zmniejszył się do 2,5 mld euro. W Warszawie obrót za ten okres sięga 20 mld euro.
O ile rynek główny GPW plasuje się w środku zestawienia europejskich giełd, to nie można tego powiedzieć o alternatywnej platformie obrotu NewConnect. Kapitalizacja spółek tam notowanych na koniec lipca wyniosła 402 mln euro. Gorzej od nas wypada tylko grecka EN.A. oraz AIM Italia – rynek tworzony przez giełdę w Mediolanie od końca 2008 r.Korzystniej Warszawa wypada w statystykach obrotów na NewConnect. Od stycznia do końca lipca sięgnęły one 41,3 mln euro. Polska platforma wyprzedziła irlandzki IEX, luksemburski Euro MTF, jak i EN.A. Jeżeli chodzi o handel kontraktami indeksowymi, GPW według danych FESE zajęła w Europie piątą pozycję.