TU Europa zarobiło 36 mln zł, a TUnŻ Europa – 20 mln zł, według międzynarodowych standardów rachunkowości.
Krzysztof Rosiński, wiceprezes towarzystw należących do Getin Holdingu Leszka Czarneckiego, tłumaczy poprawę wyniku podniesieniem marż na produktach inwestycyjnych i ubezpieczeniach od skutków utraty pracy.Jeśli chodzi o przychody z polis, to poszły one w górę tylko w przypadku majątkowego TU Europa do 140,6, ze 133,3 mln zł. Prezes obydwu towarzystw Jacek Podoba wyjaśnia, że przyczyniło się do tego m.in. rozpoczęcie sprzedaży ubezpieczeń turystycznych.
Przypis TUnŻ Europa spadł nieznacznie do 0,99, z około 1,03 mld zł. Powód? – Nie chcieliśmy doprowadzić do „napompowania składki” – tłumaczy Podoba. Wiązałoby się to z potrzebą dokapitalizowania towarzystwa, by spełniało wymogi stawiane przez prawo.Wiceprezes Rosiński przyznał, że w I półroczu dwukrotnie wzrosła liczba szkód zgłaszanych do TU Europa z tytułu polis chroniących przed skutkami bezrobocia.
Pod koniec lipca agencja ratingowa Fitch obniżyła ocenę obydwu spółek do BB (perspektywa negatywna), z BBB-. Obniżka wiązała się ze wzrostem koncentracji portfela inwestycyjnego. Towarzystwa zaczęły bowiem – według agencji – lokować zbyt dużo środków w depozyty Getin Banku i Noble Banku, które także należą do Leszka Czarneckiego.
[ramka][b]Reglamentowanainnowacja[/b]