[b]Zaraz po powołaniu na stanowisko szefa KDPW zapowiedziała Pani możliwość obniżenia opłat pobieranych przez Krajowy Depozyt. Na czym zmiana taryfikatora miałaby polegać?[/b]
Polityka opłat KDPW wpisuje się w szerszy kontekst działań, które w znaczący sposób oddziałują na rynek i jego uczestników. Krytyczna analiza systemu opłat KDPW, także w relacji do kosztów, będzie dla zarządu jedną z najważniejszych kwestii. Taryfikator opłat jest podstawowym instrumentem kreowania sytuacji finansowej spółki, a jednocześnie oddziałuje na zachowania uczestników, dlatego tym narzędziem trzeba się posługiwać bardzo rozważnie. To stwierdzenie nie oznacza, że zmieniam zdanie w kwestii obniżania opłat. Myślę raczej o wydłużeniu horyzontu czasowego, w którym oczekiwane będą pozytywne, w wymiarze finansowym, konsekwencje ewentualnej obniżki opłat. Mając na względzie uwarunkowania rozwojowe dla całego rynku, warto stosować elastycznie zasadę, że koszt każdego rodzaju usługi musi być odzyskany z odpowiednią marżą przez opłatę. Stosując podejście prorozwojowe, mające na uwadze interes rynku, a przez to interes majątkowy KDPW (a nie odwrotnie), należy zanalizować, obok analizy kosztów i przychodowości danej usługi, również koszt obciążający dany segment rynku (obrotu), szczególnie jeśli ma on charakter wzrostowy. Konieczne jest analizowanie kosztów całej infrastruktury: GPW, KDPW i dopiero na tej podstawie podejmowanie decyzji cennikowych. Inwestycja w nowe usługi i segmenty wymaga innego podejścia. Nie wszystko może się opłacać od razu, a jak będziemy się o to starać, to dana usługa w ogóle nie powstanie. Controlling nie służy tylko uzasadnieniu aktualnej wysokości danej opłaty, lecz także optymalizacji kosztu – czyli nie tylko co ile kosztuje, ale czy nie mogłoby powstawać po niższym koszcie.
[b]W rozmowie z „Parkietem” tuż po wyborze na stanowisko prezesa mówiła Pani o wsparciu różnych inicjatyw na rynku kapitałowym. Rozumiem, że jedną z nich jest rynek papierów dłużnych. Jakie inne projekty mogą liczyć na wsparcie?[/b]
Wokół giełdy dzieje się wiele tego typu inicjatyw. Przykładowo, większa otwartość na rozwiązania takie, jak nowe instrumenty inwestycyjne typu krótka sprzedaż, które mają ogromny wpływ „rynkotwórczy”. Zarządzanie ryzykiem nie powinno obniżać czy unicestwiać atrakcyjności danego instrumentu.Inne kroki służące rynkowi – radykalne zwiększenie interoperacyjności KDPW, pozyskanie jako uczestników bezpośrednich zagranicznych instytucji finansowych, a więc między innymi wprowadzenie rachunków zbiorczych czy też zainwestowanie w rozwój połączeń międzydepozytowych typu free of payment w regionie i szerzej, w Unii Europejskiej (FOP – połączenia, za pośrednictwem których dokonywane są wyłącznie transfery papierów wartościowych bez przepływu środków pieniężnych – red.). Chodzi o stworzenie odpowiednich połączeń umożliwiających tworzenie ponadlokalnego centrum obrotu instrumentami finansowymi zwłaszcza o charakterze udziałowym. Z czasem, w miarę wchodzenia krajów regionu i Polski do strefy euro, należy podjąć próbę ustanawiania mostów rozliczeniowych działających na zasadzie delivery versus payment (dostawa przed płatnością – red.). W tym ostatnim przypadku konieczne jest rozważenie wpływu tego typu połączeń na płynność obrotu zorganizowanego na rynku polskim.Połączenia międzydepozytowe są jednym z normalnych sposobów umożliwiania, choćby w ograniczonym zakresie (w przypadku linków FOP) transakcji transgranicznych. Ustawa o obrocie umożliwia KDPW otwieranie kont w zagranicznych instytucjach depozytowych lub zagranicznym instytucjom uczestnictwo w KDPW. Podjęcie większej aktywności w tym zakresie przez Krajowy Depozyt w regionie stwarza, oprócz niezbędności tego typu działań w aspekcie budowy centrum regionalnego w Warszawie, dodatkowe możliwości przychodowe.
[b]Czy planuje Pani w KDPW dużą reorganizację? Czy będzie redukcja zatrudnienia?[/b]