Największe podmioty notowane na GPW nie poprawią też wyniku osiągniętego w II kwartale tego roku (w sumie łączny zysk spadnie o około 9 proc.).

Domy maklerskie oceniają, że najlepszą dynamiką zysku netto rok roku będą się mogły pochwalić spółki paliwowe: PKN Orlen i Lotos, które jeszcze rok temu traciły z uwagi na tąpnięcie na rynku ropy. Zdaniem analityków obu spółkom nie uda się jednak powtórzyć dobrych wyników za II kwartał i zyski spadną o 40–50 proc. Domy maklerskie są jednak dość wyraźnie podzielone, jeżeli chodzi o szacunki rezultatów obu spółek paliwowych.

Rynek oczekuje, że dobre wyniki – mimo negatywnych niespodzianek w poprzednich kwartałach – pokaże PGNiG. Gazowy potentat od pewnego czasu dzięki umocnieniu złotego zarabia na imporcie rosyjskiego gazu. Niemniej jednak nawet gdyby PGNiG zarobiło spodziewane przez rynek 402 mln zł, to i tak pieniądze te nie pokryją w całości strat z poprzednich kwartałów.

Analitycy oczekują także poprawy wyników Cersanitu. III kwartał zwykle jest najlepszy dla producentów płytek ceramicznych, Cersanit zwiększył także moce produkcyjne. Na wyniki spółki z portfela Michała Sołowowa mogą jednak oddziaływać silna konkurencja i presja na obniżanie cen.Gorszy wynik, zdaniem większości ankietowanych, pokaże KGHM. Średnia prognoz wskazuje na około 500 mln zł, co oznacza spadek o 30 proc. rok do roku i o 40 proc. kwartał do kwartału. Miedziowy koncern ponosi koszty rozliczeń zakupu opcji, co niweluje dodatni wpływ rosnących cen surowca. W II kwartale KGHM zaksięgował też pokaźną dywidendę z Polkomtelu.

Trudna sytuacja na rynku wydawniczym powoduje, że większość domów maklerskich oczekuje słabszych rezultatów Agory (zyski spadną niemal do zera). Skurczenie rynku reklamowego odczuje także TVN. Analitycy przypominają, że kolejne kwartały mogą być sporo lepsze, jeżeli chodzi o relację rok do roku. – Rok temu mieliśmy do czynienia z silnym negatywnym efektem osłabienia złotego oraz przeszacowaniem zapasów ropy – wyjaśnia Arkadiusz Chojnacki z Ipopemy Securities. Innym dobrym prognostykiem jest fakt, że rynek spodziewa się, iż już w III kwartale łączne przychody spółek z WIG20 wzrosną o 2–3 proc. Ankietowani zachowują jednak umiarkowany optymizm – według nich spółki jeszcze długo nie powtórzą rekordowych wyników z początku 2008 r.