Jest o 2,6 mln zł mniejsza niż po trzech kwartałach 2008 r. – To efekt restrukturyzacji oraz dywersyfikacji przychodów – twierdzi Adam Niewiński, prezes Xelion.Doradcy Finansowi.
Restrukturyzacja polegała m.in. na renegocjacji warunków umów z dostawcami produktów finansowych i zmniejszeniu liczby doradców. W tej chwili pracuje ich dla spółki około 220, rok temu było ich około 300.Fundusze własne Xelion wynoszą 7,5 mln zł. W styczniu właściciele spółki – po połowie jej akcji mają Bank Pekao i UniCredit – dokapitalizowali ją kwotą 15 mln zł. Wcześniej firma dostawała kapitał dwukrotnie: w 2005 i 2008 roku. Do tej pory na jej rozwój udziałowcy wyłożyli około 127 mln zł.
Xelion, który działa w Polsce od 2003 r., nigdy nie miał zysku. Plany zakładały, że miał wyjść na plus na koniec 2008 r. Miał jednak wówczas ponad 15 mln zł straty. Z naszych informacji wynika, że jeszcze w tym kwartale może osiągnąć tzw. break-even point, czyli po raz pierwszy w historii zamknąć miesiąc na plusie. – W 2010 r. na pewno będziemy nad kreską – zapowiada prezes Niewiński.Wartość aktywów w zarządzaniu przez Xelion wynosi 1,2 mld zł. Na początku tego roku było to około 1 mld zł, a na początku 2008 r. około 1,4 mld zł.
Xelion stosuje innowacje, by przyciągać klientów. – Dzięki specjalnie skonstruowanej strategii asset management mają oni dostęp do rynku IPO na warunkach znacznie korzystniejszych niż przy indywidualnym zakupie akcji – twierdzi Niewiński. – Wdrażamy też obsługę małych i średnich przedsiębiorstw. Ich właściciele, a nasi klienci, często chcą inwestować nadwyżki finansowe swoich firm – dodaje. Wciąż nie wiadomo, czy Xelion wystąpi z wnioskiem o licencję maklerską.