Prezesi i dyrektorzy PZU i PZU Życie spotkali się we wtorek ze związkowcami i przedstawili im w zarysie plan zmian organizacji grupy. Główny cel zarządów to centralizacja procesów, m.in. księgowości, likwidacji szkód.
– 29 grudnia zarządy PZU i PZU Życie podjęły decyzję dotyczącą restrukturyzacji przedsiębiorstwa. Planowane zmiany mają na celu zapewnienie stabilnego i efektywnego działania firmy w przyszłości. Związane są one z koniecznością uproszczenia i zapewnienia większej efektywności w ramach struktury organizacyjnej grupy PZU – poinformował Michał Witkowski, rzecznik PZU. Nie chciał przekazać szczegółów dotyczących upraszczania struktur. Związkowcy także ich nie znają. Wiedzą jedynie, jakie będą kierunki zmian.
Z informacji „Parkietu” wynika, że najszybciej przygotowywane zmiany mogą dotknąć osoby, które w grupie zajmują się księgowością. W PZU zostanie niedługo zakończona centralizacja tej części działalności. Docelowo będą na całą Polskę trzy centra zajmujące się księgowaniem: w Łodzi, Opolu i Częstochowie.
Plan restrukturyzacji zakłada również przekształcenie czterech centrów likwidacji szkód w filie. – Filia będzie miała węższy zakres kompetencji, co będzie wiązało się z redukcjami zatrudnienia, ale głównie wśród kierowników – tłumaczy związkowiec, który nie zgodził się na ujawnienie swojego nazwiska.
Michał Witkowski przekonuje, że PZU obecnie nie ma planów likwidacji jakichkolwiek centrów likwidacji szkód.Związkowcy nie wiedzą, ile osób zostanie zwolnionych. – Według „korytarzowych” doniesień, może to być 2–3 tys. pracowników – mówi nasz rozmówca. Jego zdaniem, proces ograniczania zatrudnienia rozpocznie się w drugim lub trzecim kwartale 2010 roku. W tzw. terenie w grupie PZU pracuje ok. 14 tys. osób.