Przedstawiciele zarządu Enei mówili niedawno, że gotowe są wszystkie dokumenty potrzebne, by przetarg mógł ruszyć. Rzecz jednak w tym, że Lubelski Węgiel Bogdanka i elektrownia nie podpisały jeszcze 15-letniego kontraktu na dostawy węgla. Obie strony chciały to zrobić przed końcem 2009 r. Tymczasem dopóki nie ma zagwarantowanych dostaw paliwa dla planowanego bloku, nie można rozpocząć przygotowań do jego budowy.

– Rozmowy w sprawie kontraktu trwają, przerwa spowodowana była tylko okresem świąteczno-noworocznym – zapewnia Mirosław Taras, prezes LW Bogdanka. Również Maciej Owczarek, prezes Enei, do której należy Elektrownia Kozienice, deklaruje, że dużą część przygotowań do podpisania umowy strony mają już za sobą. Kiedy zatem kontrakt zostanie podpisany? Tego nie wiadomo.

Jednak, jak wynika z naszych informacji, zarządowi Bogdanki nie spieszy się z zawarciem kontraktu. Według wcześniejszych zapowiedzi dotyczących ustalenia formuły cenowej w umowie, jednym z elementów branych pod uwagę mają być ceny węgla w portach Amsterdam – Rotterdam – Antwerpia (najważniejsze w Europie porty przeładunku surowców). Im będzie ona wyższa w momencie podpisania umowy, tym korzystniejsze dla Bogdanki będą wskaźniki w całym 15-letnim kontrakcie.Tymczasem według prognoz europejskiej giełdy energetycznej EEX cena węgla będzie rosnąć w kolejnych kwartałach, zbliżając się powoli do granicy 100 dolarów za tonę.

Dodatkowo niektóre prognozy ekonomistów mówią o tym, że dolar będzie się umacniał. Na przykład DM IDMSA prognozował, że w I kwartale za 1 USD trzeba będzie zapłacić około 3,3 zł, a analitycy Globtreksu mówią o poziomie 3,5–3,7 zł. Obecnie kurs kształtuje się w granicach 2,86 zł za dolara. Tymczasem im złoty jest tańszy, tym więcej LW Bogdanka może zarobić na długoterminowym kontrakcie.

Obecnie Kozienice zużywają 5 mln ton węgla rocznie, z czego 3 mln ton kupuje właśnie od LW Bogdanka. Po oddaniu do użytku planowanego bloku o mocy 1000 megawatów (co miałoby nastąpić w latach 2015–2016) Kozienice będą zużywały około 7,5 mln t węgla rocznie. Bogdanka będzie w stanie zwiększyć dostawy dzięki gigantycznym inwestycjom w nowe pole wydobywcze Stefanów. Dzięki nim jedyna giełdowa kopalnia zwiększy moce wydobywcze dwukrotnie, do około 11 mln ton węgla rocznie. Wyda na to m.in. 528 mln zł pozyskane z debiutu na GPW.