Fundusze postawiły na banki

Akcje banków cieszyły się w 2009 roku największymi względami OFE, wynika z zestawienia ich inwestycji. W tym roku fundusze liczą głównie na debiutantów

Publikacja: 16.01.2010 09:11

Fundusze postawiły na banki

Foto: Archiwum

Otwarte fundusze emerytalne opublikowały właśnie roczne struktury portfela. Prezentują w nich wszystkie instrumenty, w jakie zainwestowały i miały je wciąż na koniec 2009 r. Fundusze emerytalne, które mają zbyt mało albo zbyt dużo akcji czy obligacji w porównaniu z konkurencją, mogą więc teraz przystąpić do korekt w portfelach.

Na koniec grudnia fundusze zarządzały prawie 179 mld zł. Akcje stanowiły prawie 54 mld zł. Zarówno wartość, jak i udział tych instrumentów istotnie wzrósł w minionym roku. Wpłynęły na to zwyżki kursów oraz zakupy dokonane przez OFE szacowane na ok. 12 mld zł.

[srodtytul]Bankowe inwestycje[/srodtytul]

Analiza portfela pokazuje, że jedną trzecią wartości wszystkich papierów udziałowych stanowiły akcje banków. Oprócz banków dominowały także sektory – paliwowy oraz metalowy. Łącznie te trzy branże stanowiły 50 proc. portfela akcji.

Według Tomasza Publicewicza z firmy Analizy Online widać pozytywne nastawienie zarządzających do banków. Również zagranicznych, jak węgierski OTP, austriacki Erste czy czeski Komercni. OTP i Erste miało najwięcej funduszy (po osiem). Komercni Banka pojawił się zaś w 2009 r. W dziesiątce największych pod względem wartości inwestycjach funduszy znalazły się cztery banki (PKO BP, Pekao, ING Bank Śląski oraz Bank Zachodni WBK), w których akcjach fundusze miały w sumie ulokowane 13,6 mld zł.

– Fundusze są „przeważone” (udział akcji w portfelu OFE przekracza udział danego sektora w indeksie WIG – od red.) w bankach. Z kolei sektory takie jak paliwowy, reprezentowany głównie przez PKN Orlen oraz metalowy – KGHM, mimo że stanowią nominalnie bardzo dużo, są „niedoważone”. Sugeruje to, że zarządzający nie wierzą, że stopy zwrotu z tych akcji będą wyższe niż z indeksu – mówi Tomasz Publicewicz. Najbardziej „niedoważoną” w stosunku do WIG branżą jest telekomunikacja, i to pomimo wzrostu zaangażowania OFE np. w Netię.

– Na rynku wzrostowym spółki defensywne, takie jak Telekomunikacja Polska, nie są w kręgu zainteresowania. Co do KGHM fundusze nie widzą już chyba potencjału wzrostowego tej firmy. Roczne portfele pokazują, że w okresie dobrej koniunktury na giełdzie zarządzający odchodzą od bezpiecznych spółek na rzecz tych z większym potencjałem wzrostu – ocenia jeden z analityków bankowych. Analiza portfela akcji pokazuje także, że OFE są niechętne mediom. Ich zaangażowanie w spółki, takie jak Agora, TVN czy Cyfrowy Polsat, albo malało, albo wzrosło nieznacznie.

Oprócz banków fundusze lubią natomiast także spółki energetyczne, na co spory wpływ miał ubiegłoroczny debiut PGE, budowlane oraz z branży drzewno-papierniczej i handlowej.

– W sektorach energetycznym, budowlanym i deweloperskim fundusze mają ulokowane więcej niż w telekomunikacji. Ciekawa wydaje się wiara zarządzających, że uda się zarobić na spółkach deweloperskich – mówi Tomasz Publicewicz.

[srodtytul]Co będą kupować[/srodtytul]

W tym roku fundusze emerytalne liczą przede wszystkim na debiutantów. A tych ma być sporo, zarówno jeśli chodzi o prywatyzowane spółki Skarbu Państwa, jak i prywatne firmy. Według analityków łączna wartość ofert może przekroczyć nawet 20 mld zł. Skarb Państwa zapowiedział sprzedaż za pośrednictwem giełdy, m.in. PZU, PGE, Lotosu i Tauronu.

Przedstawiciele OFE liczą zwłaszcza na giełdowy debiut PZU. Ale też prywatnego Polkomtelu jako dobrej alternatywy dla akcji Telekomunikacji.W piątek minister skarbu spotkał się z przedstawicielami OFE. Zachęcał je do większego zaangażowania w zarządzanie spółkami z udziałem Skarbu Państwa. Fundusze nieustająco oczekują z kolei lepszej komunikacji Skarbu Państwa z mniejszościowymi akcjonariuszami i respektowania ich praw.

Według przedstawicieli branży zbyt duża podaż akcji, także po stronie resortu skarbu, może hamować wzrost ich cen. Inwestorzy, by objąć papiery sprzedawane w ofertach, będą zmuszeni sprzedawać walory, które są już obracane na rynku wtórnym. Poza tym szykuje się duża podaż obligacji, i to zarówno skarbowych, jak i korporacyjnych. Z punktu widzenia OFE istnieje jeszcze inne zagrożenie. Jeśli wejdą w życie pomysły na obniżenie składki, która do nich płynie, z 7,3 do 3 proc. wynagrodzenia brutto, będą musiały wybierać, czy kupią akcje czy obligacje.

A w konkurencji o pieniądze funduszy stają też inni. Jak Bank Gospodarstwa Krajowego, który znów planuje znaczące emisje obligacji drogowych (na prawie 8 mld zł). Oprócz Ministerstwa Finansów, w grę wchodzą przedsiębiorstwa i samorządy, które emitują papiery dłużne.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy