Amplico Life zapłaci za grzechy przeszłości?

Ubezpieczyciel może być pozwany przez grupę klientów za niesłusznie pobrane opłaty

Amplico Life, siódmy gracz na rynku ubezpieczeń na życie, może zostać pozwane przez grupę byłych klientów, gdy tylko wejdzie w życie ustawa o pozwach zbiorowych – dowiedział się „Parkiet”. A to nastąpi już w połowie roku.

[srodtytul]Były ukryte opłaty[/srodtytul]

Z naszych informacji wynika, że za pośrednictwem forów internetowych organizuje się grupa byłych klientów towarzystwa, którzy zostali poszkodowani w ten sam sposób: kupili polisę inwestycyjną z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, a po zakończeniu umowy Amplico zatrzymało tzw. składkę nieinwestowaną na pokrycie kosztów działalności.

Klienci wskazują, że firma nie informowała w ogólnych warunkach ubezpieczenia o tym, że taka opłata zostanie pobrana.Sprawie w 2007 r. przyjrzał się rzecznik ubezpieczonych i stwierdził, że klienci rzeczywiście nie byli świadomi wysokich opłat pobieranych przez towarzystwo, bo treść umów była niejasna. Wystąpił on do Amplico o wyjaśnienia i zwrot opłat nieprzewidzianych w umowie.

Towarzystwo, jak twierdzą przedstawiciele rzecznika, nie zareagowało. Wtedy poskarżyli się do Komisji Nadzoru Finansowego. Ta także stwierdziła w działaniach ubezpieczyciela nieprawidłowości. – Z uwagi na fakt, że dotyczą one znacznej grupy klientów, podjęte zostały stosowne działania nadzorcze – nadzór odpowiedział rzecznikowi ubezpieczonych. W połowie 2008 r. KNF poinformowała rzecznika, że Amplico poprawiło treść umów.

[srodtytul]Jak duże będzie roszczenie?[/srodtytul]

Pozew zbiorowy może złożyć grupa co najmniej dziesięciu podmiotów lub osób. Od rzecznika ubezpieczonych nie dostaliśmy informacji, ile skarg na Amplico otrzymał w związku z tą sprawą. Towarzystwo twierdzi, że miało cztery skargi od klientów.

Jak duże może być roszczenie względem Amplico? Z informacji „Parkietu” wynika, że wysokość opłat pobieranych przez towarzystwo wahała się miedzy 3 a 10 tys. zł. Nawet przy założeniu, że z pozwem wystąpi kilkadziesiąt osób, roszczenie takie nie będzie zagrożeniem dla zakładu, który w ciągu trzech kwartałów 2009 r. zarobił 257,4 mln zł.Firma zapewnia, że do tej pory nie miała żadnych kłopotów w związku z tą sprawą. – Amplico Life nie jest i nigdy nie było pozwane do sądu przez klientów w związku z jakimikolwiek wątpliwościami dotyczącymi alokacji składki – mówi Marta Oleksiak z biura prasowego Amplico Life.

[srodtytul]Branża na celowniku[/srodtytul]

Amplico może jednak nie być jedynym towarzystwem, które zostanie pozwane przez grupy osób. Branża ubezpieczeniowa jest generalnie narażona na pozwy zbiorowe – tak wynika z badania kancelarii CMS Cameron McKenna przeprowadzonego wśród 45 przedsiębiorstw z różnych sektorów gospodarki. Najbardziej narażone na roszczenia z tego typu pozwów są banki i firmy farmaceutyczne. Towarzystwa ubezpieczeniowe były wymieniane w drugiej kolejności, razem z deweloperami i firmami tytoniowymi.

Amplico Life przez lata było własnością AIG, a dokładniej Alico, czyli życiowego ramienia tej grupy. Teraz należy do Banku Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku i AIG Credit Facility Trust (podmiotu kontrolowanego przez rząd USA).