Zgodnie z prognozami, które wcześniej publikowaliśmy, wartość udzielonego finansowania wyniosła prawie 23 mld zł. To oznacza spadek o 30 proc., wobec 2008 r. Dla porównania spadek wartości inwestycji w Polsce szacowany jest na około 1,5 proc.
Finansowanie nieruchomości zmniejszyło się o 37 proc., do 2 mld zł. Z kolei ruchomości, czyli m.in. pojazdów i maszyn, spadło o 29 proc., do 20,9 mld zł. Zdaniem Andrzeja Krzemińskiego, prezesa Europejskiego Funduszu Leasingowego oraz ZPL, to efekt tego, że spółki leasingowe finansują głównie małe i średnie firmy, a te najmocniej odczuwają skutki kryzysu. Równocześnie jednak najszybciej reagują na wszelkie zmiany w gospodarce. Zarówno na spowolnienie, jak i ożywienie. – W kolejnych kwartałach minionego roku spadki były coraz mniejsze. Istotne wyhamowanie w IV kwartale może być zapowiedzią wzrostu inwestycji firm i odbicia w całej gospodarce – uważa Krzemiński.
Udział leasingu w finansowaniu inwestycji wyniósł, według szacunków, 10,5 proc. To oznacza spadek. W szczycie sięgał nawet około 17 proc. Jest on obecnie niższy, niż wynosi średnia europejska: 12–14 proc. W odniesieniu tylko do inwestycji w ruchomości udział leasingu wyniósł na koniec 2009 r. prawie 23 proc., wobec ponad 31 proc. rok wcześniej.Firmy leasingowe szacują, że w tym roku zanotują już wzrost finansowania o ok. 8 proc., do 25 mld zł. Z każdym kolejnym kwartałem sytuacja w branży ma się polepszać. – Zakładamy, że inwestycje wzrosną o 4 proc. – mówi szef ZPL.