Najlepsi maklerzy obsługujący instytucje finansowe zarobili w zeszłym roku wraz z premią nawet ponad 1 mln zł. Prawdopodobnie najlepiej opłacanym w kraju traderem znów okaże się Stanisław Waczkowski, wiceprezes i akcjonariusz Ipopemy, którego wynagrodzenie za 2009 r. wyniosło 4,4 mln zł.
[srodtytul]Po kilka milionów na premie[/srodtytul]
Pierwszy bonusy swoim maklerom obsługującym instytucje wypłacił lider pod względem obrotów w 2009 r., czyli DM Banku Handlowego. Z naszych informacji wynika, że były one na poziomie zbliżonym do zeszłorocznych. Z tego, co udało nam się ustalić, wynika, że podobnie było w innych domach, a wzrost względem poprzedniego roku był niewielki.
Wyjątkiem jest UniCredit CAIB Polska, gdzie różnica będzie znacznie większa, bo w zeszłym roku broker w ogóle nie wypłacił premii swoim pracownikom.Z naszych szacunków wynika, że każdy z największych domów maklerskich na premie dla pracowników części instytucjonalnej przeznaczy w tym roku po 3–5 mln zł.
Sezon wypłacania bonusów zakończy się około marca, wtedy też można spodziewać się silniejszych ruchów kadrowych. Zarówno maklerzy, jak i analitycy niechętnie zmieniają pracę przed wypłatą premii, gdyż wtedy z reguły ją tracą.