WIG20 zakończył dzień symbolicznym spadkiem o 0,04%, schodząc do poziomu 2 873 pkt. Indeks szerokiego rynku spadł o 0,06%, przy relatywnie solidnych obrotach sięgających 1,75 mld zł.
Choć zmiany indeksów mogą sugerować względną stabilizację, to wyraźne ruchy na poziomie poszczególnych spółek wskazują na realizację zysków i rosnącą ostrożność inwestorów.
W ostatnim czasie rosną napięcia między Chinami a Stanami Zjednoczonymi, co coraz wyraźniej wpływa na globalne rynki finansowe. Pekin podjął ważną decyzję o wprowadzeniu od 1 grudnia surowych ograniczeń w eksporcie metali ziem rzadkich, które są postrzegane jako kluczowe surowce wykorzystywane w nowoczesnej elektronice, produkcji półprzewodników oraz sprzętu wojskowego. Zgodnie z nowymi regulacjami, eksport tych produktów będzie wymagał specjalnych zezwoleń, jeśli zawierają one nawet śladowe ilości tych minerałów lub są wytwarzane przy użyciu chińskich technologii ekstrakcji i przetwarzania.
Chiny, które kontrolują znaczną część światowego rynku tych surowców, wykorzystują tę przewagę jako środek nacisku w trwającym sporze technologicznym z USA. Ograniczenia te mogą poważnie zaburzyć produkcję w sektorach takich jak elektronika użytkowa, motoryzacja, a także branża obronna, gdzie dostęp do ziem rzadkich jest niezbędny. W dobie globalnej konkurencji o dominację technologiczną Pekin jawi się jako gracz, który jest gotów sięgnąć po ekonomiczne narzędzia presji.
Na to administracja prezydenta Trumpa zareagowała stanowczo. Prezydent USA zagroził znacznym podniesieniem ceł na chińskie towary importowane do Stanów Zjednoczonych, wyrażając jednocześnie krytykę wobec chińskich działań, które nazwał „wrogimi”. Dodał, że z powodu tych posunięć nie widzi sensu w zaplanowanym spotkaniu z prezydentem Xi Jinpingiem podczas nadchodzącego szczytu APEC w Korei Południowej, co wskazuje na dalsze pogorszenie relacji między oboma krajami.