Rozpoczęło się odchudzanie PZU

Towarzystwo ogłosiło zamiar zwolnień grupowych. W tym roku pracę może stracić ponad pięć tysięcy zatrudnionych

Publikacja: 11.02.2010 01:04

Niespełna połowa tej grupy ma dostać wypowiedzenia umów o pracę. Pozostali otrzymają umowy zmieniające warunki zatrudnienia, na przykład na pracę w innym mieście. Jeżeli ich nie przyjmą, stracą pracę. Warunki zwolnień będą jeszcze negocjowane ze związkami zawodowymi. Rozmowy mają rozpocząć się 17 lutego. W PZU działa dziewiętnaście organizacji związkowych. Połowa pracowników deklaruje przynależność do jednej z nich.

[srodtytul]Zbyt wysokie koszty[/srodtytul]

Ubezpieczyciel nie chce podać kosztów planowanych zwolnień ani wysokości rezerw utworzonych na odprawy dla pracowników. – To będą znaczące oszczędności – mówi prezes Andrzej Klesyk. Nie chce jednak podać szczegółów.

Wyjaśnia, że firma jest w trakcie przygotowań do oferty publicznej. Rezerwy na odprawy zmniejszą wynik finansowy. – Poza tym nie wiemy, ile osób nie przyjmie warunków zmieniających dotychczasowe umowy – dodaje.

Redukcja ma objąć pracowników w regionach i w centrali grupy PZU. Jej uzasadnieniem jest realizacja strategii i dostosowanie kosztów ubezpieczyciela do ponoszonych przez konkurencję. Dziś w grupie PZU pracuje 15 550 osób.

– Wskaźnik kosztów administracyjnych do zebranej składki w spółce majątkowej sięga 12 procent. A standardem dla branży jest utrzymywanie go na poziomie 7–8 procent – argumentuje Rafał Stankiewicz, wiceprezes PZU, nadzorujący restrukturyzację w spółce majątkowej. W PZU Życie odpowiada za nią wiceprezes Mariusz Sarnowski.

[srodtytul]Jasne kryteria[/srodtytul]

Zwolnienia obejmą przede wszystkim tzw. piony back-office, czyli: księgowości, operacji ubezpieczeniowych, likwidacji szkód, windykacji oraz IT.

Czy gotowe są już listy zwalnianych pracowników? – Nie. Dopiero będziemy negocjować ze związkami zawodowymi kryteria wyłonienia osób do zwolnień. Chcemy, żeby ten proces był transparentny. Na pewno nie będzie to samodzielna decyzja kierownika w miejscowości X.

To będzie proces odbywający się wobec jasnych kryteriów, nadzorowany przez służby kadrowe grupy PZU – zapewnia w rozmowie z „Parkietem” wiceprezes Stankiewicz.

[srodtytul]15 minut dla związków[/srodtytul]

Na dziś NSZZ „Solidarność” w PZU zapowiada protesty przeciwko zwolnieniom. Związkowcy przewidują dwie pikiety w Warszawie: pod resortem skarbu i pod Sejmem. Domagają się od ministra skarbu interwencji.

– Pan prezes Andrzej Klesyk poświęcił tak ważnej sprawie jak restrukturyzacja i zwolnienia 15 minut na spotkaniu ze związkami zawodowymi. Przyjechaliśmy na to spotkanie z całej Polski – powiedział Jerzy Lenart, przewodniczący NSZZ „S” w PZU.

W ubiegłym roku PZU ogłosiło zamiar zwolnienia sześciuset osób z centrali grupy. Na odprawy dla nich utworzona miała być rezerwa w wysokości 100 mln złotych. Ostatecznie pracę straciło trzysta osób. Na tej podstawie można szacować, że tym razem rezerwy na odprawy mogą wynieść około 450 mln złotych.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy