Niepewne czasy dobre dla struktur

W styczniu produkty strukturyzowane rozchodziły się jak świeże bułeczki. Sprzedaż w 2010 r. może sięgnąć 10 miliardów złotych

Publikacja: 13.02.2010 01:00

Jarosław Skalmierski z Raiffeisen Banku

Jarosław Skalmierski z Raiffeisen Banku

Foto: Archiwum

W styczniu nie brakowało chętnych na produkty strukturyzowane. Banki, które zajmują się ich dystrybucją, zebrały blisko dwa razy więcej pieniędzy niż średnio w miesiącu w 2009 r. – wynika z danych zebranych przez „Parkiet”.

Zakładając, że tendencja się utrzyma, w 2010 r. sprzedaż struktur sięgnie 10 mld zł. Ma jej pomóc wciąż niepewna sytuacja na giełdzie, przez którą klienci szukają ochrony kapitału. Jak wynika z szacunków Open Finance, w 2009 r. wartość sprzedanych struktur wyniosła ok. 5 mld zł, jedynie o około 10 proc. więcej niż rok wcześniej.

[srodtytul]Dwa razy więcej[/srodtytul]

Styczniowa sprzedaż struktur (głównie opartych o kurs złotego do euro i dolara) w Raiffeisen Bank Polska sięgnęła 100 mln zł. W całym 2009 r. było to 300 mln zł. – Tegoroczna sprzedaż powinna być ponaddwukrotnie wyższa niż w 2009 r. – oczekuje Jarosław Skalmierski, odpowiedzialny za produkty inwestycyjne w Raiffeisen Banku. – Nadal najwięcej chętnych jest na instrumenty o krótkich terminach, zdecydowanie poniżej roku – dodaje.

– Obecny rok powinien być dużo lepszy niż 2009 r., jeśli wzrostowa tendencja stycznia obserwowana na całym rynku utrzyma się w kolejnych miesiącach. W naszym banku w styczniu wolumen był dwa razy większy niż średnia sprzedaż miesięczna w minionym roku. Jeśli dynamika się utrzyma, w 2010 r. przekroczy 0,5 mld zł – mówi na przykład Wioletta Kociszewska, dyrektor biura produktów departamentu Centrum Inwestycyjne Deutsche Bank PBC.

W 2009 r. sprzedaż struktur rozpoczął mBank. Wynik to ponad 130 mln zł. Z kolei blisko 0,6 mld zł w ciągu trzech kwartałów 2009 r. zebrał Noble Bank. Przedstawiciele obu instytucji również bardzo optymistycznie patrzą w przyszłość.

– Klienci będą chętniej niż w ostatnich dwóch latach nabywać produkty strukturyzowane. To rezultat doświadczeń z czasów bessy, które pokazały, jak ważna jest ochrona kapitału – mówi Katarzyna Szczepkowska, prezes KBC TFI, które oferuje struktury opakowane w fundusz zamknięty.

[srodtytul]Wyniki mają być lepsze[/srodtytul]

Czy klienci słusznie postępują, chętnie kupując struktury? Jak pisaliśmy, w 2009 r. około jedna trzecia „zapadających” produktów przyniosła jedynie zwrot zainwestowanych środków (o ile tzw. ochrona kapitału była pełna).

– Ostatnio sytuacja się zmienia, co poprawia wizerunek branży i wesprze sprzedaż – komentuje Marcin Krasoń, analityk Open Finance. – Zapada, i jeszcze przez kilka miesięcy zapadać będzie, sporo struktur, które „rozpoczynały się” w czasie kryzysu lub w trakcie fali wzrostowej na rynkach i były nastawione na zwyżki indeksów – tłumaczy.

Przykłady najlepszych struktur zakończonych w 2010 r.: 18 proc. w skali roku dał zarobić sześciomiesięczny KBC Jumper 1 FIZ nastawiony na wzrost WIG20, także obstawiający zwyżkę notowań blue chips 12-miesięczny Certyfikat Express Deutsche Banku przyniósł 14 proc. zysku.

– Jeśli chodzi o struktury dziś sprzedawane, unikałbym takich, które mają dać maksymalnie 7 – 8 proc. zysku w skali roku, bo to niewiele w porównaniu chociażby z tzw. antybelkowymi lokatami. Nie polecam też produktów z barierami (np. zysk rzędu wzrostu WIG20, pod warunkiem że indeks nie przekroczy danego poziomu, jeśli tak się stanie, zysk wynosi zero – red.), ze względu na spodziewaną wysoką zmienność rynku – dodaje Marcin Krasoń.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy