Analitycy spodziewali się mniejszej straty za ostatni kwartał minionego roku. – Wynik jest słaby. Gdyby nie tarcza podatkowa przeniesiona z GE Money Banku, instytucja zakończyłaby rok na minusie – mówi Tomasz Bursa, analityk Ipopema Securities.
[srodtytul]Rezerwy obniżyły zysk[/srodtytul]
W całym zeszłym roku zysk spółki nie przekroczył 47 mln zł, wobec 400 mln zł rok wcześniej. – Negatywny wpływ na wynik miały dodatkowe koszty jednorazowe oraz rezerwy – wyjaśnia Dariusz Górski, analityk Wood & Co. – To pierwsze wyniki połączonego banku, więc nie ma ich do czego przyrównać – dodaje.
BPH utworzył rezerwy o wartości 690 mln zł, a w 2008 r. (dane z obu banków) 284 mln zł. – Ponad połowa rezerw jest na kredyty klientów detalicznych – wyjaśnia Richard Gaskin, wiceprezes BPH. W tym większość na pożyczki udzielone przez GE Money Bank.
Tylko w IV kwartale odpisy osiągnęły poziom 268 mln zł.– Gdyby wyniku nie obciążały koszty restrukturyzacji oraz rezerwy tworzone na niewykorzystane lokalizacje, to roczny wynik netto przekroczyłby 100 mln zł – mówi Józef Wancer, prezes BPH.