Ikea chce umocnić pozycję w Polsce

Szwedzi twierdzą, że nasz kraj to dla nich strategiczny rynek. W ciągu pięciu lat zainwestują u nas kolejne 5–6 mld zł

Publikacja: 06.04.2010 08:07

Mikael Ohlsson od września 2009 r. kieruje grupą Ikea. Zastąpił Andersa Dahlviga, pełniącego tę funk

Mikael Ohlsson od września 2009 r. kieruje grupą Ikea. Zastąpił Andersa Dahlviga, pełniącego tę funkcję przez dziesięć lat.

Foto: Archiwum

Szwedzka sieć sklepów meblowych Ikea zamierza umocnić pozycję w naszym kraju. – Kupiliśmy już kilka działek. Zależnie od potencjału miasta będziemy otwierać większe lub mniejsze sklepy – mówi „Parkietowi” Mikael Ohlsson, prezes grupy Ikea.

[srodtytul]Polska druga za Chinami[/srodtytul]

W sektorze produkcyjnym Ikea działa w Polsce od 50 lat. – Jeśli chodzi o wielkość zakupów dokonywanych przez nas w konkretnych krajach, Polska z ponad 18-proc. udziałem zajmuje drugą pozycję zaraz po Chinach. Większość towarów produkowanych u was sprzedajemy w Europie i to się nie zmieni – zapowiada szef Ikei.

Od początku lat 90. szwedzka grupa zainwestowała w Polsce około 5 mld zł. – Plan na najbliższe pięć lat to kolejne 5–6 mld zł – mówi Ohlsson. Podkreśla, że Ikea w Polsce to nie tylko sklepy, ale także bardzo rozwinięty sektor produkcyjny. – Mamy tu własne zakłady, tartaki, pracujemy także z wieloma podwykonawcami – wskazuje.

Kto jest najważniejszym konkurentem dla szwedzkiej grupy? – Trudno mówić o jednej firmie, konkurentów mamy raczej na skalę lokalną – twierdzi Mikael Ohlsson. W Polsce Ikea rywalizuje m.in. z giełdowym spółkami Paged i Forte.

[srodtytul]Ważna niezależność[/srodtytul]

Ikea nie zamierza wchodzić na giełdę. – Z naszej perspektywy raczej nie warto się na to decydować – twierdzi szef Ikei. Dlaczego? – Filozofię Ingvara Kamprada (założyciel i właściciel firmy – red.) można sprowadzić do pragnienia niezależności. Wejście na giełdę wiąże się z wieloma wymogami – mówi.

Ikea jest jedną z niewielu firm z branży, które twierdzą, że kryzys pozytywnie wpłynął na ich wyniki. – Zawsze zyskujemy, gdy sytuacja gospodarcza jest gorsza. Klienci zaczęli zwracać uwagę na ceny, a pod tym względem nikt nie jest w stanie z nami wygrać – mówi Ohlsson.Dodaje, że Ikea zwiększyła udziały rynkowe we wszystkich krajach, w których jest obecna. – W tym roku rośniemy nawet szybciej, niż zakładaliśmy. Przychody powinny być wyższe 6–7 proc. W ubiegłym roku przekroczyły 21 mld euro – wskazuje.

[srodtytul]Nowe rynki na horyzoncie[/srodtytul]

Ikea planuje otworzyć swoje sklepy m.in. w Chorwacji i Serbii. – Z uwagą przyglądamy się też Indiom, ale wejście na ten rynek jest trudne. Obowiązujące prawo wymaga pozyskania lokalnego partnera, co nas nie satysfakcjonuje, jednak nie rezygnujemy z tej opcji, czekając na zmianę prawa – mówi szef Ikei. Dodaje, że grupa przymierza się też do otworzenia pierwszego sklepu w Korei Południowej. Deklaruje, że Ikea nie zamierza wstrzymywać inwestycji na rynku rosyjskim.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy