Skupiamy się na Tauronie, Enerdze i PAK

O decyzjach i priorytetach w prywatyzacji największych firm energetycznych w kraju z Janem Burym, wiceministrem Skarbu Państwa, rozmawiają Justyna Piszczatowska i Beata Chomątowska

[b]Ile akcji Tauronu sprzeda Skarb Państwa?[/b]

Zgodnie z prospektem planujemy sprzedaż 25-proc. pakietu, przy czym Rada Ministrów pozwoliła nam zadecydować o podniesieniu tego pułapu, w sprzyjających warunkach, maksymalnie do 53 proc. Jesteśmy tuż po największym debiucie w historii polskiej giełdy, co napawa dużym optymizmem. Debiutowi PZU nie zaszkodziły wahnięcia rynków związane z sytuacją greckiej gospodarki, a oferta była tak udana, że teraz możemy tę dobrą passę kontynuować. Po ofercie PZU stwierdziliśmy, że trzeba do maksimum wykorzystać możliwości, które daje nam rynek kapitałowy. Polacy są wyraźnie zainteresowani tworzeniem „akcjonariatu obywatelskiego”, zakładają rachunki maklerskie, coraz lepiej rozumieją giełdę, chcą się jej uczyć i chcą na niej inwestować.

[b]Jakich wpływów z prywatyzacji Tauronu spodziewa się MSP?[/b]

Nie wykluczamy, że oferta Tauronu będzie znacząca, ale konkretnej kwoty na obecnym etapie nie mogę podać.

[b]Czy znany jest termin debiutu Tauronu na giełdzie?[/b]

Prawdopodobnie nastąpi on w końcu czerwca.

[b]Wcześniej była mowa, że podczas oferty grupy spory pakiet walorów może trafić do inwestorów indywidualnych. Jak duży?[/b]

Podział na transze będzie następował dopiero po dokładnym zapoznaniu się z popytem zgłaszanym przez inwestorów. Co do zasady, transza dla inwestorów indywidualnych powinna być na podobnym poziomie jak przy PZU. Wiadomo już na pewno, że w ich wypadku wprowadzimy to samo rozwiązanie i podobne proporcje jak przy PZU. Każdy będzie mógł zgłosić tylko jeden zapis, tak by nie było lewarowania.

[b]Spodziewa się pan dużego zainteresowania spółką ze strony inwestorów instytucjonalnych?[/b]

Z naszych dotychczasowych spotkań wynika, że jest podobne jak przy Polskiej Grupie Energetycznej. Relacje PGE z zagranicznymi instytucjami sprawiły, że inwestorzy są zdecydowanie lepiej zaznajomieni z charakterem polskiej energetyki. Myślę, że bardzo się interesują również Tauronem.

[b]Czy to zainteresowanie dotyczy też Enei i Energi, które mają być w tym roku prywatyzowane z udziałem inwestorów branżowych?[/b]

W wypadku Energi trwa udostępnianie memorandów informacyjnych zainteresowanym firmom. Do wczoraj po dokumenty zgłosiło się sporo chętnych, w tym najwięksi gracze europejscy z branży energetycznej.

[b]A fundusze? Wcześniej mówiło się, że mają ją na oku również instytucje finansowe...[/b]

Zależy nam głównie na inwestorach branżowych, którzy zapewnią spółce odpowiedni rozwój. Nie wykluczamy ofert składanych wspólnie z inwestorem finansowym. Wielu analityków patrzy na Energę z dużym zainteresowaniem. Nie ma własnych złóż węgla, ale dzięki temu ma szansę stać się pierwszą bezemisyjną spółką w kraju. Przy ostrych regulacjach UE dotyczących ograniczania emisji CO2 będzie to jej bardzo poważny atut.

[b]Kiedy resort przewiduje zamknięcie prywatyzacji tej firmy?[/b]

Na przełomie III i IV kwartału. [b]Kiedy MSP zaprosi do składania ofert na Eneę? Czy jej kontrolnym pakietem mogą interesować się te same podmioty co Energą?[/b]

Myślę, że w 2/3 zainteresowane mogą być te same podmioty. Europejskie koncerny mają świadomość, że po prywatyzacji Tauronu skończą się aktywa energetyczne, które można w Polsce przejąć. Enea jest dobrze zrestrukturyzowaną spółką, ma największą w kraju elektrownię na węgiel kamienny. Jest gotowa do sprzedaży, a nam pozostaje wybrać dobry moment. W planach rządu zapisano, że jej prywatyzacja skończy się w tym roku. Moglibyśmy zrobić to na przełomie III i IV kwartału. Minister Aleksander Grad mówił też, że w tym roku możemy sprzedać 10 proc. akcji PGE. Jednak obecnie uwagę skupiamy na Tauronie, Enerdze i PAK, w którym za około cztery tygodnie skończą się due-diligence.

[b]Czyli akcje Enei i PGE nie będą sprzedawane w tym roku?[/b]

Nie jesteśmy tu pod presją i nie będziemy, zwłaszcza jeżeli dobrze uda się uplasować Tauron. Patrząc na skuteczność działań PGE od początku roku, myślę, że to po prostu może nie być konieczne. Jest maj, a wpływy z prywatyzacji wynoszą już prawie 8 mld zł, przy rocznym planie 25 mld zł.

[b]Jak długo MSP będzie zwlekać ze sprzedażą akcji PGE?[/b]

PGE prowadzi trudne procesy – konsolidację pionów wytwórczego i dystrybucyjnego, konwersję akcji pracowniczych, wdraża radykalny program oszczędności. Jednocześnie przygotowuje się do sprzedaży aktywów nieenergetycznych. Myślę, że dzięki temu wzrośnie jej przejrzystość, efektywność, a zaraz po tym – wycena. Część działań restrukturyzacyjnych zakończy jesienią. Z ostateczną oceną sytuacji poczekajmy zatem do tego czasu.

[b]Dziękujemy za rozmowę.[/b]

[ramka]

[b]Energetyczne hity[/b]

Cztery państwowe grupy energetyczne stanowią obecnie najbardziej atrakcyjne aktywa, które sprzedawać może Skarb Państwa. W ubiegłym roku resort skarbu wprowadził na giełdę największą w branży Polską Grupę Energetyczną. Podnosząc kapitał o 15 proc., wyemitowała ona akcje za niemal 6 mld zł, a popyt na jej walory przerósł oczekiwania resortu skarbu. Obecnie rynek wycenia ją na niemal 38 mld zł. Tauron jest drugą co do wielkości grupą energetyczną. Prospekt spółki jest obecnie w KNF. Sprzedając połowę jej akcji, Skarb Państwa mógłby – według optymistycznego scenariusza – uzyskać nawet ponad 10 mld zł. Trzecia w branży państwowa Enea czeka na pełną prywatyzację. Skarb Państwa ma kontrolny pakiet jej akcji.

Najmniejsza z grup, gdańska Energa, która ma zostać sprzedana w tym roku, jest wyceniana przez analityków na ponad 5 mld zł.[/ramka]