Transakcje, które skutecznie zabezpieczają portfele

Krót­ka sprze­daż na ryn­kach roz­wi­nię­tych jest od wie­lu lat ele­men­tem za­awan­so­wa­nych stra­te­gii in­we­sty­cyj­nych, po­zwa­la­ją­cych ogra­ni­czyć ry­zy­ko strat. Ich wy­bór za­le­ży od za­sob­no­ści port­fe­la i moż­li­wo­ści ana­li­tycz­nych

Publikacja: 30.06.2010 12:47

Obecnie dominującym sposobem inwestowania na polskiej giełdzie jest kupowanie akcji. Giełdowi gracze „polują” na niedowartościowane spółki, licząc na wzrost ich kursu w przyszłości. Zajmowanie „długich” pozycji ma jednak ograniczenia. Wiele analiz wskazuje, że prowadzi ono na całym rynku (np. niesymetrycznym, gdzie brakuje krótkiej sprzedaży) do przeszacowania cen akcji, a w konsekwencji – do gwałtownych spadków w przyszłości. Inwestorzy niechętnie przyznają się do błędnej selekcji walorów i czekają na ponowny wzrost kursu zbyt długo, aż do momentu, kiedy jest już za późno, bo straty są bardzo duże.

Krótka sprzedaż (ang. short-selling) umożliwia uniknięcie ryzyka związanego z przeszacowaniem, a dodatkowo poszerza wachlarz strategii inwestycyjnych. Niewiele podmiotów decyduje się na zainwestowanie w ten sposób całego posiadanego portfela. Większość wykorzystuje to jako formę zabezpieczenia i zwiększenia skali transakcji.

[srodtytul]Inwestowanie parami[/srodtytul]

Fundusze i inni inwestorzy, którzy opierają swoje strategie na odzwierciedlaniu spółek z indeksów, mogą wykorzystać krótką sprzedaż dla zwiększenia (ang. enhancing indexing) zyskowności. Jeżeli uważają, że jakaś spółka z indeksu będzie się zachowywała gorzej od reszty, mogą zastosować w jej przypadku short-selling, utrzymując w dalszym ciągu na większości portfela długie pozycje. Taka strategia daje efekty, jeżeli inwestor wytypował odpowiednie walory.

Metodą pozwalającą na uodpornienie portfela od negatywnych informacji, a jednocześnie dającą szansę na zarobek na zwyżkach są strategie long-short. Inwestorzy kupują akcje jednej spółki z danej branży, która przypuszczalnie może mieć lepsze fundamenty, a sprzedają na krótko innej działającej w tym samym sektorze. Obustronne pozycje sprawiają, że portfel nie reaguje per saldo na złe wieści dla sektora. Z kolei właściwe wytypowanie, które akcje są kupowane, pozwala na zarobek na zwyżkach mimo krótkich pozycji na innej spółce.

Strategia long-short stosowana jest także w przypadku firm z różnych branż, kiedy inwestor wyłapuje podmioty o różnych fundamentach. Tak zwana gra na sile relatywnej nie ma jednak waloru ubezpieczenia się na wypadek złych wiadomości dla konkretnego sektora.

[srodtytul]W poszukiwaniu perpetuum mobile[/srodtytul]

Ekstremalnym przypadkiem gry na sile relatywnej jest tzw. zintegrowana strategia long-short, w której inwestor przewiduje różnicę w fundamentach między wszystkimi spółkami ze swojego portfela. W teorii takie podejście pozwala na maksymalizację zysków w stosunku do prostego zwrotu z portfela. W praktyce inwestowanie w ten sposób wymaga sporej dyscypliny i okazać się może kosztowne, szczególnie że wymaga pożyczania papierów na długi okres.

Na bazie strategii long-short wielu inwestorów poszukuje modelu tzw. neutralnego portfela, zarabiającego zarówno w przypadku spadków, jak i zwyżek. Zakłada on podobną skalę inwestycji w krótkie i długie pozycje, przy zachowaniu pewnych środków na rachunku na wypadek zmiany wysokości zabezpieczenia. Portfele te przynoszą jednak najlepsze efekty, jeżeli zarówno gotówka pozostawiona na rachunku, jak i zabezpieczenie jest oprocentowane (zyski z tego tytułu neutralizują ewentualne straty, gdyby dobór spółek okazał się nieodpowiedni).

Krótka sprzedaż daje nowe możliwości arbitrażystom, którzy wyszukują niedowartościowane instrumenty na rynku. Największe zyski z tego tytułu można osiągnąć, wiążąc inwestycje na rynku terminowym z kasowym. Jeżeli kontrakt na daną akcję jest niedowartościowany, wówczas inwestor zajmuje długą pozycję w tych kontraktach oraz jednocześnie zajmuje krótką pozycję w akcjach, przeprowadzając na nich transakcję krótkiej sprzedaży.

[srodtytul]Podatki i cenne wskazania[/srodtytul]

Od dawna część inwestorów pożycza i sprzedaje tą samą liczbę papierów, które posiada już na rachunku i które już dały im zarobić (ang. selling short against the box). Takie rozwiązanie pozwala zabezpieczyć osiągnięte zyski ze wzrostu kursu bez sprzedaży posiadanych walorów, co może mieć znaczenie w przypadku rozliczeń podatkowych (część graczy może chcieć przenieść zyski na kolejny rok podatkowy).

Obecność inwestorów wykorzystujących transakcje krótkiej sprzedaży przydać się może także w ocenie ryzyka przez uczestników rynku zajmujących tylko długie pozycje. Dane dotyczące otwartych pozycji krótkich (ang. short interest) zwykle są cenną wskazówką sugerującą, czy kurs akcji może spadać (im więcej kosztuje pożyczanie papieru, tym ryzyko jest wyższe).

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy