Rynek mrożonek jest trudny, ale gra jest warta świeczki – mówi Krzysztof Półgrabia, prezes Pamapolu. Segment mrożonek odgrywa coraz istotniejszą rolę w strukturze przychodów grupy. W I kwartale 2010r. stanowił już 20 proc. obrotów. Dla porównania: udział dań gotowych – z którymi Pamapol jest utożsamiany – wyniósł tylko 15 proc.
– Jesteśmy coraz większym producentem mrożonek. Sprzedajemy je zarówno w kraju, jak i za granicą – mówi Półgrabia. Informuje, że produkty Kwidzyna (spółka zależna wytwarzająca mrożonki) trafiają m.in. na rynki kanadyjski, amerykański oraz do krajów arabskich.
[srodtytul]Konsolidacja przyspiesza[/srodtytul]
Eksperci podkreślają, że szansę przetrwania na rynku mrożonek mają tylko najwięksi. – Dlatego zmieniliśmy profil działalności. Ciężko było nam wypracować dobre wyniki. Teraz zajmujemy się dystrybucją ryb i osiągamy wyższe marże – komentuje Sławomir Stochniałek, prezes notowanej na NewConnect spółki Epigon.
W tym roku konsolidacja branży wyraźnie przyspieszyła. Właściciela zmienił producent i dystrybutor mrożonek Iglokrak. Kupiła go czeska Penta Investments. Rafał Sosna, dyrektor inwestycyjny funduszu w naszym kraju, podkreśla, że ta akwizycja jest pierwszym krokiem Penty w kierunku konsolidacji rynku mrożonek.