Ergo Hestia, wicelider rynku majątkowego, pokazał wynik netto na poziomie -32,3 mln zł, mimo że z polis zebrał 1,16 mld złotych składek. Rok temu po półroczu miał 41,6 mln zł zysku. Tłumaczy to powodzią.

Podobnie jest w Concordii. Straciła 3,68 mln zł. – Do tej pory odnotowaliśmy 1200 zgłoszeń szkód powodziowych na 7,5 mln zł, co bezpośrednio przekłada się na wynik – mówi Piotr Narloch, prezes zarządu grupy Concordia. Według niego taka sytuacja ma pewne zalety. – Solidnie wypłacając odszkodowania, pracujemy na wynik w przyszłości – dodaje. W I połowie 2009 r., kiedy nie było żadnych katastrof, Concordia zarobiła 4,12 mln zł.

Na ujemny wynik finansowy towarzystwa majątkowego Signal Iduna, który sięgnął -6,4 mln zł (tyle samo, co przed rokiem), wpływ miały nie tyle powodzie, ile rozwiązanie umów z kilkoma dużymi biurami podróży, które oferowały polisy turystyczne firmy. To odbiło się także na przypisie składki: spadł o 8 proc., do 29,8 mln zł.

Straty w I półroczu, które wynikają głównie z konieczności wypłaty odszkodowań powodzianom, zanotowały wszystkie największe towarzystwa ubezpieczeń majątkowych działające w Polsce: Allianz, Aviva TUO, Warta. Notowane na giełdzie PZU opublikuje wyniki dzisiaj.

Strat grupom nie przynoszą natomiast towarzystwa sprzedające ubezpieczenia na życie. Concordia Capital w I półroczu zebrała z polis 16 mln zł składek, o 7 proc. więcej niż przed rokiem, i zarobiła 1,4 mln zł (wzrost o 87 proc.). Signal Iduna Życie pozyskała 11,1 mln zł składek (wzrost o 16 proc.), ale miała 1,6 mln zł straty (podobnie jak w I połowie ubiegłego roku). Ergo Hestia Życie miała przypis rzędu 386,3 mln zł (w górę o 151,6 proc.) i zarobiła na czysto 15,3 mln zł.