ING Bank Śląski, który udziela wyłącznie kredytów złotowych obniżył marże o 0,1-0,55 pkt. proc. Po zmianach, w ofercie standardowej, w zależności od kwoty kredytu i wkładu własnego wynoszą one od 1,3 do 2,95 proc. Dodatkowo jeśli ktoś posiada lub założy konto osobiste w tym banku ma do wyboru dwie opcje: dodatkową obniżkę marży o 0,6 pkt. proc., lub rezygnacje z prowizji (wynosi od 1,8 do 2,9 proc.). Wybór jednej z tych opcji zależy od klienta.
-Jednocześnie gwarantujemy pomoc w załatwianiu formalności - dodaje Grzegorz Wyrzykowski, dyr. ING Banku Śląskiego.
Doradca banku może przyjechać do klienta i pomóc załatwieniu potrzebnych formalności ( m.in. uzyskać wypis z księgi wieczystej, pomóc w wypełnieniu deklaracji podatkowej). ING Bank ma 10 proc. udział w rynku sprzedaży nowych kredytów złotowych, w pierwszej połowie roku udzielił ich na kwotę 1,4 mld zł.
Konkurencja nie pozostaje w tyle. Tylko w ostatnich dniach takie zmiany wprowadziły także DB PBC, Bank BPH, Bank Handlowy, Eurobank, a Bank Pocztowy przedłużył promocję dla kredytów "Rodzina na swoim". Powszechna praktyką jest powiązanie obniżek marży z korzystaniem z innych produktów banku (lokat, kont, kart kredytowych). Banki liczą, że na innych produktach uda im się odrobić to co stracą oferując klientowi niższe oprocentowanie.
- We wrześniu po raz kolejny obniżyliśmy marże kredytów mieszkaniowych dla wszystkich walut. Maksymalne zniżki wyniosły nawet 0,8 pkt. proc. w porównaniu z poprzednią tabelą stawek. Obecnie najniższe marże dla posiadaczy konta db Life zaczynają się już na poziomie 1,6 proc. dla kredytów złotowych i 1,9 proc. dla euro - mówi Sabina Salamon z Deutsche Bank PBC.