[b]Jak ocenić wczorajszy przetarg zamiany obligacji? Sprzedano papiery za niespełna miliard złotych. W listopadzie było to blisko 1,5 mld zł.[/b]
Wyniki wczorajszego przetargu rzeczywiście można uznać za stosunkowo słabe. Tzw. wskaźnik objęcia aukcji (stosunek popytu do wartości objętych papierów – red.) wyniósł jedynie 1,33, przy bardzo niskim popycie – jedynie 1,26 mld zł. Słaby popyt na pięcioletnie obligacje skarbowe może wynikać z jednej strony ze stosunkowo wysokiej wyceny tego papieru na krzywej dochodowości w momencie organizowania aukcji. Z drugiej strony znaczny wzrost rentowności długoterminowych obligacji na rynkach bazowych, który dokonał się w ostatnich tygodniach, spowodował znaczący spadek spreadów pomiędzy krajowymi a zagranicznymi obligacjami, co negatywnie wpłynęło na atrakcyjność polskich obligacji. Na niezdecydowanie inwestorów wpłynęła również informacja o przeglądzie ratingu Hiszpanii przez agencję Moody’s w ramach analizy sytuacji kredytowej państw europejskich.
[b]Mimo słabszego od spodziewanego wyniku aukcji, ceny papierów skarbowych zakończyły dzień na nieco wyższym poziomie niż rano...[/b]
To głównie za sprawą pozytywnych informacji o lepszym wykonaniu deficytu budżetowego za okres od stycznia do listopada – na poziomie 81,4 proc. planu na 2010 r.
[b] Co z rentownością obligacji w ostatnich dwóch tygodniach roku?[/b]