Piotr Góralewski nie jest już prezesem PZU Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych i PZU Asset Management. – 22 grudnia 2010 r. Piotr Góralewski złożył rezygnację z funkcji prezesa obu spółek – potwierdza Michał Witkowski, rzecznik Grupy PZU. Były prezes sprawy nie komentuje.Na nowego szefa rada nadzorcza powołała Krzysztofa Wantołę, który wcześniej był m.in. szefem Izby Domów Maklerskich oraz współtworzył Bank Inicjatyw Gospodarczych. Od 2002 r. jest związany z Grupą PZU – był m.in. dyrektorem biura zarządu i prokurentem w PZU TFI i PZU AM.
[srodtytul]Przyczyny osobiste[/srodtytul]
Na rynku spekuluje się, że poszło o wyniki. Zarówno inwestycyjne, jak i sprzedażowe. Patrząc na stopy zwrotu od początku tego roku, w wypadku większości głównych grup funduszy, podmioty PZU plasują się najwyżej w połowie stawki, często poniżej średniej dla danej kategorii. Jeżeli chodzi o sprzedaż, jak wynika z danych firmy Analizy Online, która monitoruje ten rynek, w tym roku nie było ani jednego miesiąca, w którym PZU TFI odnotowałoby dodatnie saldo wpłat i wypłat. Odpływ pieniędzy netto to więcej niż 50 mln zł. W tym czasie cała branża pozyskała blisko 9 mld zł.
– Chciałbym stanowczo zdementować, że rada nadzorcza dokonywała jakiejkolwiek oceny wyników inwestycyjnych czy sprzedażowych prezesa. Podkreślam, że zgodnie z przekazaną radzie przez Piotra Góralewskiego informacją zrezygnował on z piastowanych funkcji ze względów osobistych – zaznacza Michał Witkowski.– Często jest tak, że spółka nie chce mówić o złych wynikach nawet w przeszłości, bo to może szkodzić jej reputacji – mówi członek zarządu jednego ze średniej wielkości TFI.
Przedstawiciele rady PZU TFI oraz PZU AM samych rezultatów nie chcą komentować. Jak wynika z naszych informacji ze źródeł zbliżonych do spółki, wyniki portfeli (niepublikowane), w których środki trzyma Grupa PZU, są lepsze od wyników funduszy i „zadowalające zarząd”. A plan sprzedażowy na ten rok „rzeczywiście nie został zrealizowany”, jednak nie z winy PZU TFI, lecz PZU Życie, głównego dystrybutora jednostek. Plan w dużej mierze opierał się na sprzedaży PZU Gotówkowy. – PZU Życie postanowiło nie prowadzić kampanii i nie promować go wśród klientów – usłyszeliśmy.