Numizmatyka jako sposób na oszczędzanie | Koniec z aukcjami monet

Cena emisyjna ustalana przez NBP, dwuletni okres sprzedaży i nowe monety okolicznościowe – to główne zmiany, jakie czekają miłośników numizmatyki w przyszłym roku.

Aktualizacja: 05.12.2013 06:50 Publikacja: 05.12.2013 05:00

Numizmatyka jako sposób na oszczędzanie | Koniec z aukcjami monet

Foto: GG Parkiet

Pod koniec października zarząd Narodowego Banku Polskiego przyjął nową politykę emisji i sprzedaży wartości kolekcjonerskich. Od marca 2014 r. przestanie obowiązywać system aukcyjny wprowadzony w styczniu 2010 r., w którym cena monet i banknotów jest ustalana każdorazowo w drodze licytacji. Podobnie jak to było przed 2010 r. cenę emisyjną za każdym razem będzie ustalał bank centralny. Monety i banknoty kolekcjonerskie będzie można nabywać w 16 oddziałach okręgowych NBP w całej Polsce, sklepie internetowym banku oraz u dystrybutorów. W tym celu NBP zamierza m.in. powrócić do współpracy z PKO BP.

Zdaniem przedstawicieli banku centralnego wprowadzane zmiany raczej nie powinny skutkować powrotem kolejek, w których kilka lat temu stali kolekcjonerzy chcący nabyć numizmaty. Do sprzedaży detalicznej poprzez własną sieć NBP trafi 35 proc. nakładów monet, a pozostałe 65 proc. zostanie skierowane do sprzedaży poprzez dystrybutorów i sklepy numizmatyczne, co powinno rozładować ruch wokół oddziałów okręgowych banku.

Monety w banku przez dwa lata

NBP planuje także do końca 2014 r. zaprzestanie sprzedaży monet starszych niż 24 miesiące. Ta zasada zostanie wprowadzona również dla nowych emisji monet i banknotów kolekcjonerskich – po upływie dwóch lat od daty emisji nie będą one oferowane przez NBP do sprzedaży. Kupić je będzie można wtedy tylko na rynku wtórnym, w sklepach numizmatycznych i u dystrybutorów hurtowych.

Bank centralny tłumaczy, że dzięki tej zmianie będzie w stanie racjonalnie gospodarować metalami szlachetnymi, które są przeznaczone na bicie monet. Drugim powodem tej decyzji jest nierówny popyt na poszczególne emisje – obecnie niektóre tematy są bardziej popularne, a inne mniej. NBP liczy, że dzięki temu nie będzie sytuacji, w której jedne monety są sprzedawane po cenie kilkakrotnie wyższej od ceny emisyjnej, a inne poniżej wartości kruszcu, który jest w nich zawarty.

Nordic Gold odchodzi do lamusa

Prawdziwa rewolucja czeka jednak kolekcjonerów monet okolicznościowych o nominale 2 zł wykonanych ze stopu Nordic Gold. Od maja 2014 r. zastąpią je pięciozłotówki z okolicznościowym wizerunkiem wykonane w standardzie obiegowym, czyli mające identyczną masę i rozmiar jak używane powszechnie monety o nominale 5 zł. Wielkość nakładów tych monet zostanie zwiększona z obecnych 800 tys. do 1,2 mln sztuk, ale liczba nowych emisji zostanie jednak znacznie ograniczona.

Zamiast kilkunastu tematów, jak było do tej pory w przypadku dwuzłotówek ze stopu Nordic Gold, nowe pięciozłotówki będą emitowane zazwyczaj dwa razy w roku. Koncepcję całej serii pod nazwą „Odkryj Polskę", mającej składać się z 16 monet plus jednej inauguracyjnej, stworzą młodzi ludzie, których NBP chce w ten sposób zachęcić do kolekcjonowania monet.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy