Nastrój, jaki w ostatnim czasie zapanował na rynku funduszy, nosi już wszelkie oznaki euforii. Rynek jest już po ponad 50-procentowym wzroście skrajnie wykupiony, ale ceny mimo to nadal gwałtownie rosną. Wydaje się, że do wzrostów przyczyniają się dotychczasowi obserwatorzy, którzy skuszeni dotychczasową dynamiką wzrostów próbują stać się uczestnikami tego zyskownego ostatnio rynku. Każda zniżka wykorzystywana jest natychmiast do zajmowania pozycji, co powoduje, że korekty odbywają się niejako "w biegu". Tymczasem euforia jest cechą charakterystyczną końcowej fazy silnych impulsów wzrostowych. Zajmowanie kolejnych pozycji na tak rozentuzjazmowanym rynku wiąże się z gwałtownie zwiększającym się ryzykiem. Bo choć perspektywy średnioterminowe rynku wyglądają dobrze, to jednak wystąpienie silniejszej korekty trwającego już prawie miesiąc gwałtownego wzrostu wydaje się w najbliższym czasie nieuniknione. W ramach ostatniego wzrostu wykształciło się już pięć podfal, a część wskaźników technicznych generuje już negatywne dywergencje. Możliwe jest, że korekta będzie miała charakter ruchu powrotnego do przełamanych w ubiegłym tygodniu poziomów oporu.
MIROSŁAW BAJDA
Staropolski Dom Maklerski SA