Rośnie znaczenie rynku notowań ciągłych
Na akcjach kilku spółek od początku roku średni obrót na sesji w notowaniach ciągłych jest wyższy niż w notowaniach jednolitych. Co ciekawe, nie są to firmy o największej kapitalizacji, którymi przede wszystkim interesują się zagraniczni inwestorzy, lecz spółki "podejrzewane" o rychłe przejęcie.Największy udział w obrotach w trakcie obu części sesji ma w 1999 r. TP SA. Średnio w notowaniach ciągłych jednego dnia zmieniają właściciela papiery wartości 17 mln zł, natomiast w jednolitych - 19,9 mln zł. Drugą pozycję zajmuje Elektrim. Jednak w jego przypadku inwestorzy składają zlecenia przede wszystkim na fixing (średni obrót 19,5 mln zł). W ciągłych zainteresowanie jest znacznie mniejsze, o czym świadczy trzykrotnie mniejszy obrót (6,4 mln zł). Podobnie jest w przypadku innych dużych spółek, na których gra zagranica, a przede wszystkim banków: np. BPH - 8,3 mln zł w jednolitych i 3,2 mln zł w ciągłych, BRE - 5,2 i 1,2, Exbud - 1,7 i 0,6, PBK - 4,1 i 0,6, Orbis - 2,9 i 0,6, Żywiec - 1,1 i 0,2.W obu systemach notowań nie słabnącym zainteresowaniem cieszą się papiery, na których uwagę koncentrują przede wszystkim aktywni klienci krajowych biur maklerskich, uczestniczący we wszystkich fazach sesji i na bieżąco monitorujący serwisy informacyjne.
dokończenie str. 2
W notowaniach ciągłych w 1999 r. inwestorzy interesują się głównie akcjami spółek, które są obiektem spekulacji, dotyczących ewentualnych przejęć lub pozyskania inwestora strategicznego. Na bardziej płynnych walorach przy dużej zmianie kursu mogą w ciągu dnia zarobić dodatkowo kilka procent. Zyski rodzimych traderów ograniczają jednak wysokie prowizje.Od początku roku do gorących akcji w notowaniach ciągłych należy Agros. Jego średni dzienny obrót w tej części sesji (4,7 mln zł) jest wyższy niż w notowaniach jednolitych (4,35 mln zł). Inwestorzy liczą na wejście do firmy inwestora strategicznego. Kogo i kiedy wybierze TIGA (główny akcjonariusz) nadal nie wiadomo. Większą aktywność w ciągłych niż w jednolitych zanotowano na akcjach Jutrzenki. Niewiele niższym poziomem obrotów może pochwalić się Optimus, Jelfa, Rolimpex, ZEW oraz Animex. Spółki te, podobnie jak Agros, są przedmiotem spekulacji na temat wyboru przyszłego inwestora strategicznego.Większe obroty w notowaniach ciągłych notuje mało płynny AmerBank (średnia wartość 156 tys. zł, fixing - 97 tys. zł), co może być związane z systematycznym skupowaniem papierów przez DG Bank. Inwestorzy w ciągłych grają także na akcjach PPABanku. W ostatnim przypadku jest niemal pewne, że wezwanie na walory ogłosi Generale Bank.Wahania kursów na płynnych papierach w trakcie notowań ciągłych próbują wykorzystać rodzimi traderzy. Jednak wysokie prowizje maklerskie skutecznie ograniczają ich zyski.
DARIUSZ JAROSZ