Reklama

Pilnowanie deficytów

Aktualizacja: 05.02.2017 21:47 Publikacja: 20.08.1999 10:51

Leszek Balcerowicz: RPP nas popiera

Według Cezarego Józefiaka z Rady Polityki Pieniężnej, nie ma co liczyć na obniżeniestóp procentowych w tym roku. Bogusław Grabowski (również RPP) uważa,że powiększający się deficyt obrotów bieżących stanowi zagrożenie dla stabilnościmakroekonomicznej. Wicepremier Leszek Balcerowicz odbiera te opinie jako poparcie dla obecnych działań resortu finansów.

Wczoraj Cezary Józefiak powiedział agencji Reuters, iż obniżka stóp procentowych jest niemożliwa, gdyż "nie ma wielkich nadziei, że budżet będzie radykalnie ściśnięty". Radę Polityki Pieniężnej niepokoi poluzowanie dyscypliny budżetowej i niewystarczająco restrykcyjna polityka fiskalna, zwłaszcza że powiększa się dziura w handlu zagranicznym i bilansie obrotów bieżących. Na ostatnim posiedzeniu RPP oszacowała przyszłoroczny poziom deficytu obrotów bieżących na 7% PKB. W tym roku ma on wynieść ok. 6% PKB. - Sytuacja taka grozi destabilizacją makroekonomiczną - powiedział wczoraj Bogusław Grabowski.- Zalecenia RPP są słuszne. Im większa dyscyplina w finansach publicznych, tym większa szansa na niższe stopy procentowe - oświadczył po wczorajszym posiedzeniu KERM wicepremier Leszek Balcerowicz. Według niego, to, co głosi RPP, jest "wyrazem poparcia" dla tego, co usiłuje robić jego resort, czyli utrzymywania dyscypliny budżetowej.Wicepremier odniósł się także do oceny przedstawionej przez Marka Borowskiego z SLD, który stwierdził, że "sytuacja jest katastrofalna, gospodarka stoi w miejscu, inwestycje także, za to rośnie deficyt w handlu zagranicznym". M. Borowski mówił także o nieudolności rządu, przejawiającej się m.in. w złym funkcjonowaniu zreformowanej służby zdrowia, zapaści górnictwa, rolnictwa, ubezpieczeń społecznych. L. Balcerowicz powiedział, że zarówno diagnoza, jak i terapia zaproponowana przez SLD są fałszywe. Wskazywał, że agencje ratingowe poprawiają oceny naszej gospodarki, która właśnie "wychodzi spod negatywnego wpływu wstrząsów zewnętrznych". Jego zdaniem, terapia SLD jest zawsze taka sama - "jak się pali, to dolewać benzyny".

czytaj str. 6

Leszek Balcerowicz o budżecie

Reklama
Reklama

Kłopotliwe sektory

- Większe wydatki muszą przynosić lepsze efekty - powiedział wczoraj wicepremier Leszek Balcerowicz o programie reformy górnictwa, którego korektę odrzucono podczas poprzednich obrad KERM. - Obecne kłopoty budżetu biorą się stąd, że duże sektory gospodarki nie płacą swoich zobowiązań. Płacą za nie inni - wyjaśnił.Ostatnie wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej o potrzebie zwiększenia restrykcyjności polityki fiskalnej wicepremier odczytał jako poparcie dla polityki resortu finansów. Według Leszka Balcerowicza, dyscyplina budżetowa jest utrzymywana, a deficyt finansów publicznych nie będzie wyższy niż rok temu. - Oświadczenie RPP jest bardzo ważne, bo wchodzimy w ostatnią fazę dyskusji na temat przyszłorocznego budżetu - powiedział minister finansów. Zapewnił, że fundusze budżetowe są pod kontrolą, a w końcu sierpnia ministerstwo przedstawi raport o ich działaniu z propozycjami zmian.Prywatyzacja cukrowniPodczas czwartkowego posiedzenia KERM program reformy górnictwa nie był w ogóle omawiany. Takiego punktu nie ma również w programie najbliższego posiedzenia rządu. Trwają natomiast - jak powiedział wicepremier - uzgodnienia w tej sprawie z Ministerstwem Gospodarki.Wczorajsze posiedzenie Komitetu było poświęcone prywatyzacji sektora cukrowego oraz umacnianiu konkurencji. Według przyjętej strategii, najpierw spółki cukrowe sprzedadzą kontrolne pakiety akcji w niektórych posiadanych przez siebie cukrowniach, a pozyskane w ten sposób pieniądze zostaną przeznaczone na dokapitalizowanie pozostałych, które będą sprzedawane jako ostatnie. W ostatnim etapie będą prywatyzowane same spółki cukrowe. Proces prywatyzacyjny ma się rozpocząć od negocjacji pakietów socjalnych i plantatorskich. Ministerstwo Skarbu przewiduje, że podmiotów zainteresowanych polskim przemysłem cukrowniczym niowemu monopolowiMinistrowie ocenili postępy w demonopolizacji i liberalizacji wiodących sektorów gospodarki. Stwierdzili, że w sektorze paliwowym pogłębia się groźba wysokiej monopolizacji. Rządowy program dotyczący sektora zakładał utworzenie dwóch centrów produkcyjno-handlowych z Rafinerią Gdańską i Polskim Koncernem Naftowym na czele. Rafineria miała zostać wzmocniona 160 stacjami CPN i sprywatyzowana w pierwszej kolejności. Tak się jednak nie stało. Obecnie prym na rynku wiedzie PKN, skupiający 60% rynku produkcji paliw i 40% rynku sprzedaży. KERM zalecił przyspieszenie prac zmierzających do prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej.Zjawisko wzrostu koncentracji - zdaniem ministrów - pojawia się ponadto w: budownictwie, przemyśle elektronicznym, stoczniowym, cementowym, w handlu i na rynku mediów.

M.P., M.CH.

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama