Powodem bessa i niska cena akcji na giełdzie

Spółka z Zabrza zdecydowała się na przełożenie sprzedaży nowych akcji na rynku pierwotnym. Przyczyną takiej decyzji, podjętej wspólnie z oferującym ABN AMRO, jest dekoniunktura na światowych rynkach i niska cena walorów Mostostalu na GPW.Nowa emisja 7 mln walorów Mostostalu została przełożona już po raz drugi - pierwotnie akcje miały być sprzedawane w czerwcu. Jednak wówczas cena walorów zabrzańskiej firmy była zbyt niska. Jak dowiedział się PARKIET, obecną przyczyną odłożenia emisji jest dekoniunktura panująca na GPW i rynkach światowych.Mostostal nie mógł porozumieć się co do ceny z inwestorami finansowymi, do których miała być skierowana emisja. Zarząd spółki oczekiwał, że otrzyma 12-14 zł za akcję. Wczoraj na fixingu papiery wyceniono na 9,80 zł, a wiadomo, że inwestorzy finansowi obejmowaliby nowe walory z dyskontem w stosunku do rynku. W tej sytuacji kierownictwo Mostostalu zdecydowało, że nie ma sensu sprzedawać akcji tak tanio.- Będziemy śledzili rynek i wyjdziemy z ofertą w odpowiednim momencie - powiedział Piotr Grabowski z Mostostalu Zabrze. Jego zdaniem, brak środków ze sprzedaży akcji nie przeszkodzi spółce w realizacji planów akwizycyjnych (wpływy z nowej emisji miały być przeznaczone na inwestycje kapitałowe), a zakupy udziałów w spółkach będą finansowane długiem.Z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez PARKIET wynika, że Budimex, który deklarował chęć objęcia całej nowej emisji zabrzańskiej spółki, zrezygnował z tego zamiaru. Przypomnijmy, że Budimex chciał, aby Mostostal stał się centrum generalnego wykonawstwa warszawskiego holdingu na południu Polski. Na takie rozwiązanie nie przystał jednak zarząd zabrzańskiej spółki.

GRZEGORZ ZYBERT