Sylwestrowy alert

Aktualizacja: 06.02.2017 02:47 Publikacja: 30.12.1999 09:50

To może być naprawdę gorąca noc

Większość spółek, biur maklerskich i banków uważa, że jest dobrze przygotowanado problemu Y2K. Mimo to wielu Polaków powita Nowy Rok w pracy.

Chociaż większość spółek twierdzi, że jest bardzo dobrze przygotowana do zmiany daty, powoływane są osoby, które w czasie sylwestra i Nowego Roku będą pełnić dodatkowe dyżury.- Wszyscy informatycy zatrudnieni w PKN będą na bieżąco monitorować systemy komputerowe. Ostatniego dnia 1999 roku zostaną też wzmożone dyżury przy poszczególnych instalacjach. Bezpośrednio pracę informatyków będzie nadzorować dyrektor biura informa-tycznego - powiedział PARKIETOWI Tomasz Zakrzewski, rzecznik prasowy Polskiego Koncernu Naftowego.Również Orbis, który na przygotowania do problemu 2000 roku wydał ponad 8 mln zł, ustalił dodatkowe dyżury. - Na terenie naszych hoteli będą pracować wszystkie osoby odpowiedzialne za zabezpieczenia techniczne obiek-tów oraz za systemy informa-tyczne. W przypadku serwisów centralnych Orbisu przez trzy dni będzie pełniony stały dyżur - stwierdził Tomasz Janiszewski, przewodniczący zespołu ds. PR2000W Telekomunikacji, która na PR2000 wydała najwięcej spośród spółek giełdowych (365 mln zł), powołano specjalny zespół kryzysowy, do którego wchodzi kilkadziesiąt osób. - Zorganizowano specjalne zespoły w okręgach, które składają się z kilkunastu osób. Ustanowiono też dodatkowe dyżury dla informatyków - powiedział PARKIETOWI Piotr Gawron, rzecznik prasowy TP SA.Najwięksi dostawcy oprogramowania komputerowego również zamierzają czuwać w noc sylwestrową. Warszawskie biuro serwisowe Softbanku będzie pełniło całodobowy dyżur od 30 grudnia br. do 3 stycznia 2000 r. Podobnie sytuacja będzie wyglądać w przedstawicielstwach spółki w największych miastach. Softbank nie spodziewa się jednak specjalnych problemów związanych z Y2K, a raczej usterek normalnie występujących, bezpodstawnie kojarzonych z PR2000.Z uwagi na bezpieczeństwo swoich klientów 31 grudnia od godz. 8.00 do godz. 8.00 1 stycznia ciągły dyżur będą pełnili inżynierowie systemowi Prokomu. Także ta firma nie spodziewa się poważnych problemów związanych ze zmianą daty. Stan gotowości został raczej ogłoszony na wszelki wypadek.Prokom podkreśla, że wszystkie systemy wdrożone u klientów powinny przejść pomyślnie próbę Y2K. Po-dobnie sytuacja wygląda w krakowskim ComArchu. Spółka uruchomiła dla swo-ich zleceniodawców specjalną "gorącą linię".

dokończenie str. 2

Także banki nie opustoszeją w milenijną noc, mimo że wyniki kontroli i testów zagranicznych, jak i tych przeprowadzonych przez NBP stwierdzają że wszystkie banki działające w Polsce są dobrze przygotowane do PR2000.Podobnie jak wiele banków komercyjnych, PKO BP nie obsługuje 31 grudnia klientów. Zarówno jednak sylwester, jak i Nowy Rok to, jak w całym systemie bankowym, dni dla banku bardzo pracowite. Oprócz typowych dla końca roku czynności - zamykania bilansu - drukowane będą stany rachunków klientów, jako zabezpieczenie przed ewentualnymi skutkami "pluskwy milenijnej". To głównie zadania księgowości. O tym, ile osób na co dzień obsługujących klientów przyjdzie do pracy, decydują dyrektorzy oddziałów. Marek Kłuciński, rzecznik prasowy PBK, powiedział PARKIETOWI, że w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia w banku będzie dyżurować zwiększona liczba personelu. Będą to głównie osoby odpowiedzialne za systemy informatyczne PBK. Natomiast 1 stycznia 2000 roku system zostanie sprawdzony przez przedstawicieli poszczególnych oddziałów PBK.Klaudia Cywińska z zespołu relacji zewnętrznych Banku Śląskiego w rozmowie z PARKIETEM stwierdziła, że bank jest przygotowany na wszystkie okoliczności, również zewnętrzne, związane ze zmianą daty. BSK już w marcu 1999 roku pomyślnie przeszedł testy zgodne ze standardami głównego akcjonariusza - ING Bank oraz późniejsze kontrole przeprowadzane przez NBP. Klienci nie mają więc żadnych podstaw do paniki. Klaudia Cywińska dodała jednak, że w noc sylwestrową w banku wprowadzone zostałzość przedstawicieli biur maklerskich jest spokojna o przebieg sylwestrowej nocy. Na wszelki wypadek informatycy będą jednak w pogotowiu, a niekiedy nawet mają wyznaczone specjalne dyżury.- Nasi inwestorzy mogą być spokojni o swoje rachunki. Wszelkie systemy zostały przetestowane, ale dla pewności nasi informatycy będą czuwać "pod komórką" - powiedziała Małgorzata Walędzińska, specjalista ds. marketingu DM Elimar. Szczególnej mobilizacji nie będzie także w poznańskim DM BMT. Jak zapewniono nas w tym biurze, nie ma takiej potrzeby, by w krytycznym momencie czuwać nad systemem informatycznym. W przypadku COK BH informatycy zostają na służbie. - Mamy przygotowane plany awaryjne na każdą ewentualność - zapewnił Piotr Góralewski, dyrektor biura rynku. 2 stycznia do pracy przyjdą pozostali pracownicy, by sprawdzić czy wszystko działa i przekazać zlecenia na GPW. Pierwszych problemów wynikających ze zmiany daty doznaje Wlk. Brytania. Posłuszeństwa odmówiło ok. 20 tys. czytników kart płatniczych firmy Racall. Dotknięty tym został głównie bank HSBC, który dostarczał terminale swoim klientom.

Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024