Analitycy przepowiadają konsolidację w branży
Przekonanie o szybkich zyskach z inwestowania w akcje spółek internetowych coraz częściej przestaje się sprawdzać. Przykładem są choćby walory specjalizującej się w sprzedaży online oprogramowania komputerowego firmy Beyond.com, które w ciągu pół roku straciły na wartości ponad 80%. Jeszcze gorzej wygląda zestawienie cen z oferty publicznej i aktualnych notowań. Każdemu, kto przed 12 miesiącami zdecydował się na zapłacenie 40 USD za akcję, pozostało obecnie w kieszeni nieco ponad 7 USD.Analitycy zajmujący się spółkami internetowymi zaczynają się zastanawiać, czy coraz częstsze przypadki podobne do Beyond.com to już początek oczekiwanej konsolidacji sektora. Wprawdzie jako całość nie traci on jeszcze na wartości, czego dowodem są kolejne rekordy Nasdaqu, ale drastyczne korekty są już stałym elementem niemal każdego dnia.Np. akcje internetowego sklepu dla kobiet "iVillage" już pierwszego dnia notowań straciły ponad 70%, podobnie sytuacja wyglądała z dwoma oferentami usług finansowych online - Thestreet.com i Marketwatch.com (spadki o ponad 50%). Kursy walorów sieciowych sklepów motoryzacyjnych Autobytel i Autoweb spadły w tydzień o ponad 60%, a internetowy sklep słynnego producenta odzieży Levisa został wręcz zlikwidowany.- Dla sieciowych detalistów przyszły ciężkie czasy. Konkurencja jest coraz silniejsza, a zyski coraz mniejsze. Kto nie chce wypaść z obiegu, musi przeznaczać olbrzymie kwoty na marketing, a to nie do wszystkich dociera - przyznaje Michael MacLachlan, analityk ds. e-commerce w specjalizującej się w badaniach internetowego rynku firmie International Data Corp. - Niezwykle trudno jest utrzymać się na pozycji lidera lub wicelidera. Spadek na pozycję trzecią powinien być już ostatnim ostrzeżeniem dla właścicieli, bowiem akcje następnych w rankingu można już spokojnie wyrzucić z portfela - dodaje Rebecca Nidositko z bostońskiej firmy analitycznej Yankee Group.
W.K.