NFI w "pakietówkach"

Wczoraj w ramach pozasesyjnych transakcji pakietowych właściciela zmieniły duże, najczęściej kilkuprocentowe, pakiety akcji 12 narodowych funduszy inwestycyjnych (wartość wszystkich transakcji wyniosła w sumie ponad 60,82 mln zł). Z inwestycji wyszedł zapewne Deutsche Bank Securities Inc. Największe, zapewniające ponad 8% głosów na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy, pakiety walorów zmieniły właściciela w Fund.1 NFI i Drugim NFI. W pierwszym przypadku chodzi o 2 562 615 akcji (sprzedano je po 3,22 zł za sztukę), w drugim o 2 450 957 akcji (2,99 zł).Ponad 5-proc. pakietami papierów handlowano także w przypadku Fortuny (1 544 007 akcji po 3,24 zł za sztukę), XI NFI (1 604 827 akcji po 3,09 zł), Foksala (1 762 068 papierów po 3,04 zł) i Octavy (1 542 656 walorów po 6,3 zł).We wszystkich przypadkach podmiot sprzedający, jak również instytucje kupujące walory będą musiały ujawnić się w najbliższych dniach ze względu na wielkość pakietów, które były przedmiotem handlu.Z naszych informacji wynika, że do zera zredukował swoje zaangażowanie w funduszach Deutsche Bank Securities Inc. z Nowego Jorku, który w ostatnich miesiącach informował o przekroczeniu progu 5% głosów we wszystkich wymienionych NFI. Wskazuje na to także wielkość pakietów, które były wczoraj przedmiotem transakcji pozasesyjnych. W przypadku Octavy wolumen transakcji odpowiada dokładnie zaangażowaniu DBS. W innych przypadkach pakiety są nieco większe niż należące do Deutsche Banku, np. wg ostatnich informacji bank miał w Fortunie 1 536 007 akcji, ale mógł przecież zwiększać zaangażowanie do 10%, nie informując o tym.Ponadto właściciela zmieniły wczoraj mniejsze, ale również znaczące pakiety papierów 3 NFI (1 271 453 akcji po 3,08 zł za sztukę), Progressu (755 tys. papierów po 3,85 zł), NFI Magna Polonia (469 682 walory po 4,21 zł), NFI im. Kazimierza Wielkiego (1 215 448 walorów po 2,52 zł), NFI im. E. Kwiatkowskiego (1 276 350 akcji po 5,9 zł) i Piasta (328 tys. po 2,5 zł). Najprawdopodobniej walory sprzedawał także DBS. W żadnym z tych funduszy nie ujawniał się na WZA akcjonariusz, który dysponowałby pakietem walorów odpowiadającym wolumenowi "pakietówki", co sugeruje, że inwestycja została dokonana w ostatnich miesiącach. Deutsche Bank nie musiał informować o zaangażowaniu w te NFI, ponieważ nie przekroczył w nich progu 5% głosów na WZA.Z informacji, jakie wpływały do funduszy, wynikało, że DBS działa na własny rachunek, traktując zaangażowanie w NFI jako inwestycję o charakterze finansowym. W piśmie do Everest Capital Deutsche Bank wskazywał, że nie zamierza zarządzać NFI. Gdyby bank rzeczywiście działał we własnym imieniu, wczorajsze "pakietówki" mogłyby mieć miejsce w ramach jego grupy. Jest to jednak mało prawdopodobne.Kto kupował akcje w "pakietówkach"? Zdaniem analityków mogły to być instytucje finansowe zaangażowane od dawna na rynku NFI i np. zajmujące pozycję znaczących akcjonariuszy funduszy, których walory miał DBS. Niektórzy nie wykluczają, że papiery NFI mogły kupować fundusze emerytalne, które ze względu na płynność tego rynku musiały, chcąc zgromadzić większą liczbę akcji, zawierać transakcje w "pakietówkach". Wydaje się to jednak mało prawdopodobne ze względu na wielkość pakietów, jakie zmieniły właściciela. O tym, kto był stroną wczorajszych transakcji, nic nie wiedzą fundusze, których walorami handlowano.

K.J.