UOKiK nie chce wejścia Rafinerii Gdańskiej na giełdę

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprzeciwia się sprzedaży Rafinerii Gdańskiej przez giełdę, gdyż stwarzałoby to możliwość nabycia akcji RG przez PKN i wzmocnienia pozycji monopolistycznej koncernu. UOKiK nałożył na PKN 5 mln zł kary za monopolistyczne ustalanie cen.

- Przygotowaliśmy projekt stanowiska w sprawie Rafinerii Gdańskiej, który będzie dyskutowany na piątkowym posiedzeniu KERM - powiedział prezes UOKiK Tadeusz Aziewicz. Zdaniem szefa UOKiK, sprzedaż RG w drodze oferty publicznej umożliwi nabycie akcji przez Polski Koncern Naftowy, a tym samym wzmocni pozycję monopolistyczną PKN. Prezes T. Aziewicz nie chciał wczoraj zdradzić, co zawiera przygotowany przez UOKiK dokument, ani jaki byłby ewentualny inny sposób sprzedaży akcji RG. Przypomniał, że KERM wcześniej zobowiązał ministra skarbu do przygotowania takiego sposobu prywatyzacji RG, aby nie wzmacniać pozycji PKN, który już teraz kontroluje 60% hurtowej i 40% detalicznej sprzedaży paliw w Polsce.- Jestem kompletnie zaskoczony. Trudno to nawet skomentować. Stanowisko UOKiK jest totalnym nieporozumieniem - powiedział PARKIETOWI wiceprezes GPW Piotr Szeliga. Według niego, trudno wyobrazić sobie, aby publiczna oferta RG mogła nie dojść do skutku z powodu obaw UOKiK przed zakupem akcji przez jakiś podmiot. - To byłoby sprzeczne z istotą rynku kapitałowego - podsumował wiceprezes giełdy.Rząd chciał wcześniej sprzedać do 51% akcji Rafinerii Gdańskiej jednemu z międzynarodowych koncernów naftowych. Do transakcji jednak nie doszło. Według wiceminister skarbu Barbary Litak-Zarębskiej, odpowiedzialnej za prywatyzację sektora naftowego, zainteresowanie zachodnich koncernów RG co prawda było, ale potencjalni oferenci nie chcieli przystać na warunki, które satysfakcjonowałyby rząd. W dniu debiutu PKN na GPW B. Litak-Zarębska ujawniła, że rząd planuje sprywatyzować RG poprzez giełdę. Minister powiedziała niedawno PARKIETOWI, że o tym, w jakim stopniu w prywatyzacji RG będzie mógł wziąć udział PKN, zadecyduje w dużej mierze opinia doradcy prywatyzacyjnego. Wynik konkursu na firmę doradczą ma być znany jeszcze w lutym.UOKiK zarzucił także PKN-owi stosowanie praktyk monopolistycznych przy ustalaniu cen paliw i nałożył na spółkę 5 mln zł kary. Wezwał też ją do zaniechania praktyk monopolistycznych. Zdaniem UOKiK, ustalając ceny paliw, PKN może osiągać nieuzasadnione korzyści. Koncern zapowiada, że w ciągu dwóch tygodni odwoła się od tej decyzji.Mimo sprzedaży 30% akcji w ofercie publicznej i oddania kolejnych 15% walorów pracownikom, największym akcjonariuszem Polskiego Koncernu Naftowego jest nadal należąca do Skarbu Państwa Nafta Polska. Spółka ta jest także właścicielem Rafinerii Gdańskiej. Wprawdzie o zmianach cen paliw PKN i RG informują oddzielnie, ale robią to niemal jednocześnie (zazwyczaj w odstępie kilkunastu minut).Oświadczeniem UOKiK jest zaskoczony też PKN. - Procesy konsolidacji dotyczą firm sektora naftowego na całym świecie i są normalnym zjawiskiem. Tylko duże firmy są dziś w stanie podjąć skuteczną walkę z konkurencją - powiedział rzecznik prasowy Polskiego Koncernu Naftowego Tomasz Zakrzewski, podając za przykład niedawne połączenie dwóch francuskich firm: TotalFiny i ELF Aquitaine. - Nigdy nie deklarowaliśmy chęci kupna większościowego pakietu Rafinerii Gdańskiej. Przeciwnie, wola takiego połączenia pochodziła od pracowników gdańskiej firmy - stwierdził rzecznik. - Działamy zgodnie z rządowym programem restrukturyzacji i prywatyzacji sektora paliwowego - stwierdził T. Zakrzewski.

GRZEGORZ BRYCKI