Bankowość elektroniczna na razie dla wielkich
Rynek bankowości elektronicznej należy do najbardziej dynamicznych. Z danych Banku Śląskiego wynika, że liczba transakcji elektronicznych zwiększa się średnio o 15% miesięcznie. Na koniec ub.r. przekraczała 616 tys. Prognozuje się, że nakoniec 2000 r. będzie to 930 tys. transakcji, przy obrocie 6 mld zł miesięcznie.
Z elektronicznej oferty banków korzystają zarówno firmy, jak i osoby prywatne. Jednak w przypadku tych drugich rzadko występuje konieczność tak kompleksowej obsługi i zarządzania płynnością, jakiej potrzebują przedsiębiorstwa. Duże przedsiębiorstwo, jak wynika ze statystyki BSK, przeprowadza 68% rozliczeń za pomocą bankowości elektronicznej (ponad 10 mln rocznie). W średniej firmie jest to już tylko 27%, czyli ok. 3 mln rocznie. Wreszcie w małej - tylko 7%, tzn. mniej niż 3 mln rocznie. Stąd wynika konieczność segmentacji klientów i dostosowania oferty do ich potrzeb. Klientom indywidualnym oraz reprezentantom small businessu wystarcza home banking. Większym - potrzeba więcej, z poleceniem zapłaty dla masowych transakcji włącznie.Elektroniczna oferta BSK to przede wszystkim wprowadzony w listopadzie 1998 r. MultiCash - elektroniczny system komunikacji z bankiem. W różnych wersjach używany jest przez kilkanaście polskich banków - m.in. Pekao SA, ABN AMRO, ING, Raiffeisen Bank, LG Petro Bank. W lutym ub.r. BSK zaoferował system TransDysk, a w listopadzie - HomeCash.Rozwój elektronicznej bankowości napotyka trudności wynikające z wielości systemów finansowo-księgowych działających u klientów. Związane jest to ze znaczną liczbą producentów oprogramowania. Dużych jest w Polsce ok. 100, a żaden nie ma dominującej na rynku pozycji. BSK udało się uzgodnić z nimi wspólną platformę przesyłania danych, co umożliwia przyspieszenie ich przetwarzania na styku klient-bank. Jak podkreślają przedstawiciele banku, taka współpraca wynika z dwóch podstawowych przesłanek: banki i producenci kierują ofertę do tych samych klientów, nie konkurując ze sobą. O potrzebie takiego porozumienia może świadczyć działalność Krajowej Izby Rozliczeniowej. Z roku na rok maleje liczba transakcji dokonywanych systemem Sybir (w oparciu o dokumenty papierowe). Jeszcze bardziej widoczne jest to w przypadku obrotów - tu elektroniczny Elixir dominuje już od połowy 1998 r.
PRZEMYSŁAW SZUBAŃSKI