Prezes Softbanku Aleksander Lesz wezwał do sprzedaży 1 202 tys. akcji spółki po 155 zł. Wezwanie wiąże się z realizacją opcji z sierpnia 1999 r.Przypomnijmy, że latem ub.r. ICL Holding sprzedał 24,5% akcji Softbanku. Walory kupiło konsorcjum zorganizowane przez CA IB. Jednocześnie podpisano umowy, na mocy których Aleksandrowi Leszowi przysługiwała do czerwca br. opcja odkupu 15% papierów od Bank Austria i CA BET Holding. Ponieważ prezes chciał odkupić od razu cały pakiet walorów, konieczne było wezwanie.Po transakcji Aleksander Lesz będzie dysponował nieco ponad 45-proc. pakietem akcji Softbanku. - Uważam, że z takim pakietem będę miał lepszą pozycję w negocjacjach z przyszłym inwestorem strategicznym. Myślę, że istnieje duża szansa, iż rozmowy w tej sprawie zakończą się w pierwszym półroczu 2000 r. - powiedział PARKIETOWI Aleksander Lesz.W piątkowych notowaniach ciągłych papiery warszawskiej spółki wyceniono na 290 zł. Oznacza to, że transakcja będzie opłacalna dla jej prezesa. Narzekać nie może również CA IB, który obejmował walory Softbanku po 105 zł.Po ukazaniu się komunikatu o wezwaniu notowania Softbanku zostały zawieszone. Akcje firmy nie będą przedmiotem obrotu również w poniedziałek.
Tomasz Muchalski