Bez Optimusa i ComputerLandu
Interia, Prokom, Softbank i TP Internet powołały spółkę Centrum Rozliczeń Transakcji Internetowych (CRTI). Jej zadaniem będzie usprawnienie handlu elektronicznego poprzez zapewnienie autoryzowanego, bezpiecznego i oszczędnego regulowania płatności w sieci. Do przedsięwzięcia nie weszły ComputerLand i Optimus.Każda z czterech spółek obejmie po 25% akcji CRTI. Przedmiotem działalności nowego podmiotu będzie świadczenie usług teleinformatycznych, polegających na gromadzeniu, przetwarzaniu, przesyłaniu i archiwizacji transakcji związanych z rozliczaniem operacji płatniczych w handlu elektronicznym. Przedstawiciele ?czwórki? nie chcą na razie zdradzać szczegółów przedsięwzięcia.CRTI będzie pełniło rolę pośrednika pomiędzy placówką handlową a bankiem. Pozwoli to na zachowanie danych klienta w pełnej tajemnicy. CRTI po zautoryzowaniu karty płatniczej będzie wysyłał sygnał, że dana transakcja może być zrealizowana. Oczywiście, niezbędnym elementem powodzenia przedsięwzięcia jest współpraca banków. ? Bankom zależy na rozwoju obrotu bezgotówkowego i wykorzystaniu kart płatniczych, bez których nie ma mowy o handlu w sieci. Dlatego myślę, że nasza inicjatywa spotka się z dużą przychylnością ? powiedział PARKIETOWI Aleksander Lesz, prezes Softbanku.Usługi świadczone przez CRTI będą dostępne dla wszystkich podmiotów zajmujących się handlem przez internet. Przedstawiciele ComArchu, jednego z głównych udziałowców Interii, twierdzą, że obecny rozwój elektronicznego handlu detalicznego (B2C) jest możliwy jedynie poprzez wspólne działanie firm tworzących w oparciu o własne i zewnętrzne zasoby nowoczesnych rozwiązań dopasowanych do aktualnych i przyszłych potrzeb klientów.Powołanie CRTI nie jest pierwszą tego typu inicjatywą na krajowym rynku. Wcześniej o podobnych przedsięwzięciach poinformowały ComputerLand i EURONET (eCard) oraz Optimus i PolCard. ? Nie wykluczamy, że nowa inicjatywa może być konkurencją dla eCard. Okaże się to jednak dopiero po ogłoszeniu przez CRTI szczegółów przedsięwzięcia. Cieszymy się, że powstaje konkurencja, ponieważ świadczy to o tym, że jest zapotrzebowanie na tego rodzaju usługi, o czym wiedzieliśmy wcześniej ? stwierdził Bogdan Wiśniewski, wiceprezes ComputerLandu.? Nie weszliśmy do przedsięwzięcia, ponieważ wcześniej zawarliśmy podobne porozumienie z PolCardem. Prace nad produktem są bardzo zaawansowane. Za kilkanaście dni za pomocą naszego centrum będzie możliwa autoryzacja kart płatniczych on-line. Nasi specjaliści uważają, że będzie to przełom na polskim rynku internetowym ? stwierdził Marek Maciaś, rzecznik prasowy Optimusa.
t.m.