Ukraińska ropa zamiast rosyjskiego gazu

? Polska nie zgadza się na tzw. łącznik między gazociągami transportującymi rosyjskie paliwo, który omijałby Ukrainę, ale jest zainteresowana budową drugiej nitki rurociągu jamalskiego ? powiedział w piątek Janusz Steinhoff, wicepremier i minister gospodarki, po rozmowach z Serhijem Jermikowem, ministrem paliw i energetyki Ukrainy.W zamian za ewentualną stratę przez Polskę ok. 900 mln USD rocznie opłat za tranzyt rosyjskiego gazu, strona ukraińska deklaruje przyspieszenie budowy ropociągu Odessa--Brody-Gdańsk o docelowej zdolności przesyłowej 40 mln t rocznie. ? Polska zyska więcej na współpracy z nami niż straciłaby, gdyby rosyjski gazociąg ominął Ukrainę ? powiedział PARKIETOWI w piątek minister S. Jermikow. Zapowiedział też, że przy budowie nitki Brody ? Gdańsk, Polska będzie dla Ukrainy ?partnerem numer jeden?. We wrześniu br. ma się odbyć konferencja precyzująca, kto i na jakich zasadach uczestniczyłby w tej inwestycji. Ropociąg dotrze do Brodów w połowie 2001 r. Ukraina będzie wykorzystywała w pierwszej fazie 9-12 mln t ropy na własne potrzeby. Reszta będzie mogła być eksportowana z wykorzystaniem terminalu w Gdańsku, część może trafiać do Rafinerii Gdańskiej.Polska oczekuje też, że Ukraina zwiększy do 2 mln t rocznie import naszego węgla kamiennego, którego dostawy w 1997 r. osiągnęły rekordową wielkość 4 mln t, a w 1999 r. spadły do zaledwie 360 tys. t. Chcemy też, jak zadeklarował J. Steinhoff, zwiększać tranzyt ukraińskiej energii przez Polskę na Zachód. Polska mogłaby na większą skalę eksportować rodzimą energię ?mieszając? ją z ukraińską (inaczej eksport jest nieopłacalny), co robi już Polenergia (spółka PSE i niemieckiego koncernu PreussenElektra i Kulczyk Holding), zarabiałaby też na opłatach tranzytowych. W tym celu można byłoby wykorzystać istniejące, ale teraz nieczynne, połączenie Chmielnicki-Rzeszów.Do końca 2000 roku polsko-ukraińska grupa robocza, którą powołano w piątek, ma przygotować program dywersyfikacji dostaw gazu. J. Steinhoff nie wykluczył, że Ukraina odbierałaby część gazu z planowanego połączenia Norwegia-Polska. Zgodnie z polityką energetyczną rządu, Polska będzie w 2010 r. odbierać rurociągiem jamalskim 11 mld metrów sześciennych gazu rocznie, czyli ok. 30% całkowitych jego dostaw.

B. Ż.