Po załamaniu w końcu lipca WIG stabilizuje się w okolicach 18 800 pkt., mimo że faktyczny poziom wsparcia wyznacza dopiero majowe minimum na poziomie 18 356 pkt. Większość oscylatorów osiągnęła już stan wyprzedania i zaczyna wykazywać dywergencję względem indeksu. Także poniedziałkowe obroty pozwalają szacować wcześniejsze odbicie, przed dojściem do wspomnianego minimum. Potwierdzeniem tego byłoby zachowanie WIG20, który w trakcie notowań ciągłych osiągnął już poziom majowego dołka. Notowania oscylują wokół podstawy krótkoterminowego kanału spadkowego. Także tutaj zachowanie wskaźników daje sygnały krótkoterminowego odbicia. W dłuższym okresie sytuacja na rynku nie jest klarowna, jednak interesujące sygnały daje przebieg indeksów na rynkach amerykańskich. DJIA zdołał pokonać średnioterminową linię oporu. Potwierdzeniem przebicia powinno jeszcze być pokonanie poziomu 11 tys. pkt. Wówczas ma szansę rozwinąć się wzrostowy scenariusz na podstawie długoterminowej formacji diamentu. Nasdaq obronił silną formacją objęcia hossy obszar czerwcowej luki cenowej. Najbliższy poziom oporu stanowi linia wsparcia na poziomie ok. 4000 pkt.Ze strony czynników makroekonomicznych, niestety, rynek nadal mogą torpedować negatywne informacje o miesięcznym wzroście stopy inflacji. Pocieszające mogą być dane dotyczące krajowego eksportu. Niewykluczone jednak, że informacje te, podobnie jak w ubiegłym miesiącu, przejdą bez echa.