Prognoza techniczna rynku akcji
Atak byków w środę już w czwartek został powstrzymany i kontrolę nad rynkiem przejęły niedźwiedzie. Rynek natychmiast spadł tam, gdzie zaczynał rosnąć. W najbliższych dniach prawdopodobne jest testowanie wsparcia na poziomie dołków z początku sierpnia. Wynik tej próby pokaże, jakie są dalsze perspektywy rynku akcji.
Formacje i trendyNie udała się zmiana trendu krótkookresowego, jaką byki podjęły w ubiegłą środę. Popyt na akcje został bardzo szybko zaspokojony i rynek już w czwartek spadł tam, skąd zaczął rosnąć. W piątek niedźwiedzie nadal przeważały, spychając główne indeksy w okolice poprzednich dołków z pierwszych dni sierpnia. Najważniejsze lokalne wsparcia to 1894 pkt. dla WIG20 i 1540 pkt. dla TechWIG. Na początku najbliższego tygodnia rynek powinien testować te bariery. Od wyniku tej próby będzie zależeć kierunek tendencji w najbliższych dniach. Jednoznaczny spadek notowań poniżej wsparcia będzie sygnałem, że trend spadkowy rozpoczęty ok. 20 lipca ma większe znaczenie niż się powszechnie sądzi. W takiej sytuacji rynek powinien jeszcze sporo zniżkować, co najmniej do ok. 17 500 pkt. Jeżeli indeksy WIG i WIG20 utrzymają się powyżej ostatnich dołków, to prawdopodobne stanie się przedłużenie średniookresowego trendu bocznego.W perspektywie średnioterminowej rynek utrzymuje się nadal w fazie stabilizacji. Ostatni spadek notowań jest próbą zmiany tej sytuacji. Niedźwiedzie rozpoczęły bitwę. Jeżeli w niej zwyciężą, to rynek wejdzie w nowy trend spadkowy takiego samego rzędu, jak zniżka z kwietnia i maja br., kiedy WIG spadł z 23 000 do ok. 18 000 pkt. Dopóki rynek będzie pozostawał ponad wsparciem na 18 357 pkt., to będzie można mówić o trendzie bocznym. Jeżeli byki jednak wygrają, obecne starcie, to realny stanie się wzrost notowań WIG do ok. 20 000 pkt., gdzie znajduje się górne ograniczenie formacji konsolidacji.W długim okresie sytuacja techniczna nie ulega zmianie. Rynek pozostaje w fazie spadkowej korekty technicznej długoterminowego trendu wzrostowego. Obecna próba zmiany kierunku tendencji średniookresowej z bocznej na spadkową oznacza jednocześnie, że niedźwiedzie próbują pogłębić zasięg tej korekty. Jednak dopóki indeksy utrzymają się powyżej szczytów poprzedniej hossy, to trudno mówić o zagrożeniu zakończenia długoterminowej hossy na polskim rynku akcji. Ewentualny spadek WIG poniżej 17 500 pkt. dopiero byłby sygnałem do dalszej przeceny. Realny byłby spadek głównego indeksu do 16 000 pkt., a być może nawet do 14 000 pkt.Wskaźniki i średnieWskaźniki oparte na danych dziennych nie dają optymistycznych sygnałów. W czasie ostatnich wzrostów oscylatory nie dotarły nawet do poziomów równowagi, co jest charakterystyczne dla słabego rynku. Oscylator RSI będzie teraz prawdopodobnie zniżkował ponownie do strefy wyprzedania rynku. MACD nie był w stanie pokonać zniżkującej linii sygnału i odbijając się od niej powraca do tendencji spadkowej wyższego rzędu.Nie zmienia się sytuacja wskaźników opartych na danych tygodniowych. RSI i MACD spadają i znalazły się już na poziomach równowagi. Dalsze obniżanie wartości tygodniowych oscylatorów będzie można interpretować jako sygnały sprzedaży i zapowiedź dalszych spadków w średnim okresie.Układ dziennych średnich kroczących na wykresach głównych indeksów giełdowych jest zły. WIG znajduje się poniżej średnich z 13 i 55 dni, które spadają, potwierdzając przewagę niedźwiedzi na tym rynku. Ostatnia próba odbicia w górę WIG-u zakończyła się właśnie na poziomie zniżkującej średniej 13-dniowej. Takie zachowanie wykresu względem zniżkującej średniej jest charakterystyczne dla bardzo słabego rynku. Gwałtowne odbicie od średniej 13-sesyjnej jest sygnałem, że niedźwiedzie są silne. Układ tygodniowych średnich nadal jest typowy dla hossy. Średnia z 13 tygodni jest powyżej średniej z 55 tygodni. Sam WIG znajduje się natomiast pomiędzy tymi średnimi, co jest już charakterystyczne dla trendu horyzontalnego.Prognoza i strategiaW najbliższych dniach prapodobne jest testowanie poprzednich dołków z początku sierpnia. Wtedy okaże się, czy rzeczywiście byki są tak słabe, jak mogło się wydawać w czwartek i piątek w mijającym tygodniu. Wydaje się, że szybki kontratak niedźwiedzi i odbicie indeksów od średniej 13-dniowej jest to jednoznaczny sygnał sprzedaży i zapowiedź wyjścia rynku dołem z formacji średniookresowej konsolidacji. To z kolei zapowiadałoby spadek notowań co najmniej do ok. 17 500 pkt., a być może znacznie niżej. Jednak dopóki rynek utrzymuje się ponad wsparciem tworzonym przez dołek z końca maja (WIG ? 18 357 pkt.), to bardziej prawdopodobna jest kontynuacja stabilizacji notowań w przedziale 18 357?20 000 pkt.
PIOTR WĄSOWSKI